czwartek, 14 czerwca 2012

Samospalenie Czlowiek na lini zwoju ognia.


SAMOSPALENIE
     CZŁOWIEK NA LINI ZWOJU OGNIA

Do redakcji portalu www.andrzejstruski.com został nadesłany przez czytelnika artykuł z prośbą o wyjaśnienie. http://www.nautilus.org.pl/index.php?p=artykul&id=2526
Nautilius donosi:
Samozapłon ludzi jest faktem. Nie ma co mówić o "wierze", ale o wiedzy. Człowiek zapala się w środku, ogień pali się jasnym, niebieskiem
 płomieniem. Jest nie do zagaszenia wodą czy jakimkolwiek środkiem gaśniczym. Badaliśmy samospanie dziecka w Mąchocicach w 1998 roku. Dotarliśmy do akt prokuratorskich, gdzie był opis "jasnego płomienia wychodzącego z klatki piersiowej dwuletniego chłopczyka".

W Polsce mamy prawdopodobnie kolejny przypadek ludzkiego samozapłonu. 12 marca 2012 roku w Łodzi przy ul. Mazurskiej strażacy znaleźli zwęglone ciało kobiety. Jeden ze świadków znalezienia zwłok opisał zastany widok. Wszystko wskazuje na to, że był to samozapłon:


"Ciało spalone bardzo dziwnie, bo wypalone od środka i tylko stopy zostały niespalone. Kobita podobno przewróciła się i paliła od pasa w gore i dól – jak raca świetlna. Od niej zapaliły się smieci. "

 Taka informacja jest zamieszczona na stronie Nautilius. Frapująca wielu sprawa i rzecz dziwna, spalenie ciała człowieka, które jako organizm wodny z natury jest raczej trudno palne i do skutecznego spalenia wymaga odpowiednio intensywnego ognia. Tym bardziej zastanawiające jest samospalenie biologicznego organizmu człowieka. Tyle z ogólnego stosunku do tej sprawy.

Obecnie mogę przekazać więcej informacji, które rzucą nieco światła na tajemniczy proces samospalenia człowieka. W przeciągu ostatnich trzech lat, opracowywałem zasady istnienia i działania magnetycznego - indywidualnego zbioru, wiążącego wszystkie systemy człowieka. Takie pole magnetyczne człowieka wiąże w swoim zbiorze setki systemów, tysiące programów i odnosi się do niezliczonej ilości spraw z budowy i życia człowieka. Ten magnetyczny zbiór ukazuje postać, gdzie w harmonii działa mechanizm tak dalece skomplikowany, że nawet nie można tego sobie wyobrazić. Jeżeli będę miał możliwość w niedalekiej przyszłości opublikuję informacje ukazujące niektóre szczegóły z tego mechanizmu. Mogę tylko dodać, że jest to system w swojej konstrukcji precyzyjnie oparty na wzorcach św. Geometrii a potencjał do działania na planie fizycznym czerpie prosto ze zwoju ognia.

Proszę nie przyjmować informacji,  która mówi, że stoimy na linii zwoju ognia w sposób dosłowny.Ogień jest pierwszym żywiołem, jednak w głębi swojej istoty dzieli się na trzy aspekty tego żywiołu.

Pierwszym aspektem żywiołu ognia jest „ogień” niezbędny do ewolucji materii, czyli ewolucji wszechświata na planie gwiezdnym i planetarnym.
Drugim aspektem żywiołu ognia jest temperatura w zakresie przechodzenia przez procesy zamarzania i odmarzania, inaczej przechodzenia przez zero.
Trzecim aspektem żywiołu ognia jest ciepło w zakresie życia biologii, temperatura, w której może żyć człowiek bez szczególnych zabezpieczeń.


Z punktu widzenia potrzeb biologicznych, człowiek potrzebuje ciepła. Jednak z punktu widzenia człowieka, jako postaci fizyczno- duchowej, samo ciepło nie wystarczy. W celu zabezpieczenia potrzeb całego zbioru magnetycznego człowieka, jest w jego konstrukcji zastosowana technika transformacji zwoju ognia. Taki zwój ognia nie jest wiązką płomieni, lecz magnetycznym strumieniem niosącym wysoko energetyczną materię. Z jego materii transformowany jest drugi zwój, który posiada przeciwny kierunek wiru. To z dobrodziejstwa cech materii zawartej w drugim zwoju korzysta cały zbiór magnetyczny człowieka, jego obszary duchowe, jak również ciało biologiczne.

Ta wysoko energetyczna materia, pędząca z olbrzymią prędkością w istocie jest niebezpieczna dla człowieka, (jak dowodzą tego przypadki samospaleń) jednak tylko w przypadkach szczególnych zakłóceń działania systemów. W naturze podstawowy zegar magnetyczny człowieka, dysponuje instrumentem bezpiecznej transmisji zwoju ognia. /Dla przykładu, gdy chcemy ugotować zupę, to korzystamy z naczynia odpornego na działanie ognia i podgrzewamy ją w taki sposób, by zupa nie miała bezpośredniego z ogniem kontaktu.
Przykład w dużym uproszczeniu obrazuje działanie energii zawartej w materii zwoju ognia, który w jednym ze swoich aspektów służy jako potencjał ogrzewacza. W aspekcie ogrzewacza materia w dominujące ilości, składa się z dźwięku i światła,  które zostają wzbogacane w procesie transformacji zwoju ognia.

Zakłócenie w tym procesie może spowodować nadmierną emisje wysoko energetycznej materii i ogrzewacz spali człowieka. Jednak taki proces spalania dotyczy tylko materii związanej z tym zbiorem systemów, inaczej dotyczy tylko tego człowieka. Nie może, lub nie powinien zapalić niczego innego.



© Struski Andrzej

19.03.2012r. Wszelkie Prawa Zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie tylko za zgodą autora tekstu oraz podaniem linku do orginalnej strony autorów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz