sobota, 12 listopada 2011

Publikacja Rozwiazania Naukowego Sporu Dotyczacego Kwestii Czasu.


Zegar magnetyczny w programie ewolucji
wszechświata.

Cz. I Istota zegara magnetycznego.
Cz. II Budowa zegara magnetycznego.
Cz. III Magnetyczne zegary człowieka.

Magnetyzm i formy w jakich objawia on swoje działanie, to biała plama nauki. Poznanie magnetyzmu w postaci objawu -biegunowego oddziaływania magnetycznego - to dopiero wstep do poznania innych aspektów jego działania w środowisku materii wszechświata. Rozdzielenie grawitacji i magnetyzmu, jako dwu różnych sił wystepujących we wszechświecie jest przykładem na brak zrozumienia istoty działania magnetyzmu wszechświata. Wzajemne przyciąganie i odpychanie się przeciwnych biegunów magnetycznych to tylko zewnętrzny wyraz całokształtu magnetyzmu. Siły te, są efektem nagromadzenia niezrównoważonych zbiorów w postaci masy materii na wierzchołkach form geometrycznych. W tym aspekcie budowy form warunkujących oddziaływanie magnetyczne, istnieje cecha, która pozwala na niezwykle aktywne i precyzyjne działanie magnetyzmu. Jest ona zawarta w różnicy masy wierzchołkowej pomiędzy biegunami. Wystarczy minimalna zmiana ciężaru takiej masy, do tego, by wystąpiła zamiana biegunów a tym samym generalna zmiana cech oddziaływania magnetycznego w tym środowisku materialnym.

                               ZMIANA BIEGUNÓW
Niezwykle aktywna mozliwość zamiany wartości biegunowych jest jedną z wielu cech magnetyzmu. Inną równie ważną cechą, jest wzajemne kątowe położenie osi biegunowych. Może ono wystąpić tylko w środowisku ustabilizowanego, wzajemnego położenia, dwu lub większej ilości osi biegunowych. Takie cechy magnetyczne występują w pierwiastkach i minerałach, gdzie powiązane atomy z własnych osi biegunowych tworzą zbiory wzajemnych kątowych położeń. Tu cząstki magnetyczne (kolejna cecha magnetyzmu), których nie może zatrzymać, żadne zagęszczenie materii wystepującej we wszechświecie, dalej wirują po własnych torach, lub ich wektorach ( zagęszczenie materii zmienia przebieg toru materii magnetycznej) tym samym tworząc indywidualną dla każdego minerału, przestrzenną formę oddziaływania magnetyzmu. Dla przykładu stosowanie w diecie mikroelementów jest pobieraniem przez komórki biologiczne materiału niosącego pierwotne formy pól magnetycznych, niezbędne do zachowania równowagi procesów chemicznych.

              KĄTOWE POŁOŻENIE OSI BIEGUNOWYCH

Kątowe wzajemne położenia osi biegunowych wystepują również w geometrycznej konstrukcji ciemnej materii. Taka materia w ostatnich latach została rozpoznana przez naukowców jako podstawowa masa wszechświata. Jednostką składową tej materii jest wskazywana przez Platona całostka. Całostka jako forma materii jest absolutnie regularną bryłą przestrzenną w postaci czworościanu. Opisałem ją w artykułach dotyczacych geometrii i budowy wszechświata. Każda całostka posiada absolutnie jednorodną formę geometryczną i masę własną, jak również regularnie w przestrzeni, kątowo rozlokowane osie biegunowe, co czyni z ciemnej materii uniwersalny budulec, do powstania tak różnorodnych objawów życia we wszechświecie. Nano wielkość całostek (są one miliardy razy mniejsze od atomów) pozwala ciemnej materii przenikać każdą (z wyłączeniem jąder czarnych dziur) formę materii wyewoluowanej we wszechświecie. Zachowanie fizyczne ciemnej materii w przestrzeni wszechświata możemy porównać do zachowania wody w kulistym zbiorniku. Gdzie biologia powstająca w środowisku wodnym jest zdominowana pierwiastkami wody a powstające formy życia nie zużywają jej w sposób uniemożliwjający dalszą ewolucję. Podobną zasadę oddziaływania na cały proces ewolucji wszechświata posiada ciemna materia, która w czasie przed aktywacją procesu ewolucji wypełnia całą kulistą przestrzeń przyszłego życia gwiazd i nigdy nie zostanie zużyta w sposób powstrzymujący proces ewolucji materii wszechświata.

      PRZESTRZENNE POLE MAGNETYCZNE WSZECHŚWIATA

Wzajemne i stabilne położenie całostek w środowisku ciemnej materii, jest przyczyną sumowania się przestrzennej formy i potencjału magnetycznego tego środowiska. Powstaje regularne przestrzenne pole magnetyczne, które w skali wielkości galaktycznych posiada potencjał wpływu na położenie gwiazd i galaktyk. Dowodem na istnienie takiego rodzaju wpływu jest odkrycie Hiszpańskich naukowców z końca ubiegłego wieku. Mianowicie sfotografowali oni szczególne zgrupowania galaktyczne na wieszchołkach form geometrycznych, które odpowiadają budowie regularnego, podwójnego czworościanu o podstawie kwadratu. W odniesieniu do wskazywanej przeze mnie przestrzennej formy geometrycznej budowy pola magnetycznego ciemnej materii, takie rozlokowanie galaktyk jest całkowicie uzasadnione i właściwe z punktu widzenia wierzchołkowych potencjałów magnetycznych. Tu przytoczona forma regularnego ostrosłupa o podstawie kwadratu jest bryłą, która powstaje w każdym zbiorze regularnych czworościanów, jako naturalna geometrycznie przestrzeń większa niż przestrzeń własna każdego czworościanu z tego zbioru. W efekcie przyciąganie wierzchołkowe będzie oddziaływało w taki sposób, że materia znajdująca się we wnętrzu ostrosłupa o podstawie kwadratu jest przechwytywana przez magnetyczny potencjał wierzchołkowy czworościanów. Takie przechwytywanie całych galaktyk, zostało potwierdzone przez Hiszpaniskich naukowców, jako istniejące oddziaływanie magnetyczne w przestrzeni kosmicznej. Oddziaływanie tak silne, że potrafi ustawiać całe zbiory galaktyczne.

Przedstawione fakty fizyczne, dowodzą istnienia w całej przestrzeni wszechświata regularnej przestrzennej siatki magnetycznej. W dalszym wnioskowaniu możemy określić zachowanie zbiorów materii i ich magnetycznych cech w takiej przestrzeni.

                                   GRAWITACJA

1/ Każdy pszemieszczający się w przestrzeni kosmicznej zbiór materii, bedzie przyczyniał się do powstawania wtórnego pola magnetycznego, które będzie wynikiem reakcji własnych pól magnetycznych zbioru, przecinającego przestrzenną siatkę magnetyczneą wszechświata.
2/ Przemieszczający się w przestrzeni kosmicznej zbiór materii, który dodatkowo wiruje względem własnej osi, wytworzy wielokrotnie silniejsze wtórne pole magnetyczne – grawitacyjne.

                        POLE OCHRONNE PLANETY

3/ W przypadku gdy takim zborem będzie planeta, która posiada jądro żelazne, to w jej wtórnym polu magnetycznym – grawitacyjnym powstanie magnetyczne pole zamknięte płaszczem. Pole takie, wytwarza wirujące jądro żelazne a płaszcz jest efektem konsensusu potencjału grawitacyjnego i ekspansii pola tworzonego przez jądro planety. Wokół naszej planety istnieje takie pole magnetyczne, chroni ono biologię, przed zabójczym promieniowaniem wysyłanym przez różne źródła kosmiczne w tym przez słońce i inne gwiazdy.


                             MAGNETYCZNY ZEGAR

Ciemna materia i jej magnetyczny efekt w postaci przestrzennej siatki magnetycznej, tworzą harmonię w całej przestrzeni fizycznej wszechświata. W tej przestrzeni czas nie istnieje, inaczej mówiąc – czas nie biegnie. Zaistnienie ruchu w tym środowisku spowoduje miejscowy stan chaosu a tym samym uruchomiony zostanie bieg czasu. W momencie, kiedy przyczyna chaosu – ruchu ustanie stan chaosu stopniowo zaniknie i czas przestanie biec. Do zaistnienia chaosu w uspokojonym – harmonijnym środowisku wszechświata, niezbędny jest potencjał w postaci poruszającej się materii, która musi być dostarczona z poza tego środowiska. Taka siła twórcza nie może zaistnieć - powstać w środowisku fizycznym, środowisku które jest w stanie spoczynku i harmonii.

Czas jest ściśle związany z ruchem, chaos jest objawem ruchu, inaczej mówiąc, zegar jest miernikiem stanu chaosu. Stan chaosu jest wymiernikiem stanu ewolucji życia we wszechświecie, życia, które zaistnieje tylko w miejscu i obszarze przestrzeni wszechświata, gdzie potencjał twórczy osiągnie swój zakres wpływu.

             POCZĄTEK CHAOSU WE WSZECHŚWIECIE

Przyjęta przez naukę teoria mówi o początku, który objawił się w postaci wielkiego wybuchu. Taka teoria nie jest zgodna z istnieniem w przestrzeni środowiska ciemnej materii. Teoria wielkiego wybuch jest teorią prawdopodobną a z kolei istnienie ciemnej materii, zostało przez naukowców określona jako stan fizyczny istniejący. Są to dwie teorie naukowe, które się wzajemnie wykluczają.

Można przyjąć, że początek ewolucji wszecświata, posiada cechy wpływu zewnętrznego. Biorąc pod uwagę istniejące objawy życia we wszechświecie, zewnętrzny wpływ powinień posiadać dwie podstawowe cechy ingerencji w środowisko ciemnej materii.
1/ Powinna to być ingerencja poczyniona poprzez materię bardzo silnie przemagnesowaną o niesłychanej gęstości i pędzie posiadającym tempo nadświetlne.
2/ Taka ingerencja powinna rozpocząć się w centralnym miejscu kulistej przestrzeni wszechświata.
3/ Pierwszą czynnąścią w procesie ingeręcji, powinno być utworzenie centralnej masy jako wirującego jądra wszechświata.
4/ Kolejną czynnąścią będzie wyrzucenie z powierzchni wirującego jądra strumienia wskazywanej wyżej materii w przestrzeń wszechświata. Tu moment wyrzutu może być określany mianem wielkiego wybuchu. Ilość materii jaką powinien przenieść strumień musi posiadać masę  większą niż dziewięciokrotna masa widocznych i niewidocznych gwiazd jakie z jego przyczyny powstaną. Z matematyki liczb szczególnych "zwanych liczbami świętymi" wynika, że takich strumieni w przestrzeń wszechświata, powinno zostać wyrzuconych dziewięć (przy opisie konstrukcji zegara magnetycznego ewolucji wszechświata przedstawię uzasadnienie tej liczby strumieni).
5/ Wyrzuty strumieni powinny następować w równych odstępach kątowych, co 40 stopni każdy.
6/ Konsesnus siły przyciągania jądra i potencjału biegu strumienia, powinien spowodować bieg spiralny i powrót do jądra po ośmiu okrążeniach. Uderzenie powrotne strumienia będzie w miejscu kolejnego wyrzutu strumienia, jednak w czasie gdy pozostałe strumienie już będą w przestrzeni.
7/ Pierwsze powrotne uderzenie strumienia otworzy drugą jednostkę czasową wszechświata.
8/ Bieg strumienia w środowisku fizycznym ciemnej materii, napotka opór i z tej przyczyny w momentach krytycznych przeciążeń, określone masy będą się odrywały od głównego kierunku biegu strumienia.
9/ Będą powstawały zawoje, które w odpowiednich miejscach utwożą wirujące Czarne Dziury, jako Jądra przyszłych galaktyk.

Dziewięć takich takich spiralnych szlaków, z których każdy posiada cztery zwoje rozwijające i cztery zwoje zwijające, utworzy konstrukcję Magnetycznego Zegara Ewolucji Materii Wszechświata. W przestrzeni ciemnej materii narodzą się galaktyki, zlokalizowane w obrebie szlaku spiralnego. W stosunku do całej przestrzeni zajmą one tylko znikomy obszar i w ich obrębie będzie biegł czas. Poza nimi w przestrzeni ciągle uśpionej masy ciemnej materii, nie będzie biegu czasu. W tym miejscu ponownie naukowcy potwierdzają moją teorię, dotyczącą budowy wszechświata i zegara magnetycznego. W ostatnich latach, poza zbiorami galaktycznymi odkryta została niezmierzona "czarna próżnia". Taka czarna próżnia, to nic innego niż ciemna materia poza obrzeżami zbiorów galaktycznych powstałych w obrębie jednego szlaku strumienia.

Również kwestia "rozszerzania się wszechświata", która mówi, co zostało potwierdzone obserwacjami w przestrzeni kosmicznej, że nasz wszechświat się rozszerza, potwierdza teorię istnienia i ewolucji obszaru wokół strumienia. Takie zaobserwowane rozszerzanie to nic innego jak ekspansja materii świetlnej i innego rodzaju cząstek, które powstają w obszarze ewolucji gwiazd, przy szlaku strumienia.


 Andrzej Struski.
 Współpraca Magdalena Struska.

23.10.2011r.Wszelkie Prawa Zastrzeżone. Kopiowanie artykułu dozwolone jedynie w całości oraz za pisemną zgodą autorów tekstu.


W najbliższym czasie zapraszamy do przeczytania kolejnych części     artykułu dotyczących powyższego tematu.

niedziela, 21 sierpnia 2011


Proroctwo Nostradamusa potwierdzone w Pirenejach.

KARBUNKUŁY – mityczne klejnoty - świeciły w
Pirenejach Francuskich.

Seria archeologicznych odkryć, jakiej dokonaliśmy w sercu kraju Katarów w efekcie zaowocowała największym naszym odkryciem. Gniazda, które określiliśmy jako znaleziska pozostawiome przez zaginioną cywilizację Atlantów a, w których według naszego mniemania ustawione były kryształy przeznaczone do przesyłania promieni świetlnych, okazały się artefaktem występującym w dużej ilości i róznorodnym charakterze, również na dużo większym obszarze niż pierwotnie zakładaliśmy. Te pierwsze, które odkryliśmy wraz z obiektami kultury Druidzkiej, zapoczątkowały serię kolejnych odkryć i w efekcie sprecyzowania teorii przedstawiającej istotę, sposobu korzystania ze światła słonecznego, przez dawno wymarłe cywilizacje.

Z obecnego punktu naszej wiedzy, opartej na ocenie różnorodnych gniazd przeznaczonych do ustawiania kryształów, jak i miejsc przystosowanych do mocowanie luster, możemy przedstawić naszą teorię. Dotyczy ona mechanizmów przesyłania i formowania światła słonecznego w celu bezpośredniego naświetlania ciała, jak również w celu oświetlania świątyni ukrytej wewnątrz góry Cardou.

Teoria.

ATLANTYDZKA KULTURA SŁOŃCA.

Odpowiednio ustawione lustra pozwalały na przechwytywanie i koncentrację światła słonecznego, które następnie zostało kierowane w miejsca gdzie występowały łatwo dostępne bloki skalne. Lustra ustawiane były na szczytach gór, powyżej 500 m n.p.m. W taki sposób, by mogły zbierać promienie od wschodu aż do zachodu słońca. Szczyty górskie w miejscach gdzie ustawiane były lustra, miały wykonane drogi dostępu. Takie drogi dostępu, wykorzystane zostały przez budowniczych, którzy zbudowali tu zamki. Istniejące ruiny dowodzą, że w rzeczywistości budowniczowie skorzystali z istniejącej infrastruktury drogowej. Przykładem sa dwa miejsca znaczących zamków, Le Bezu i Le Chateau Peyrepertuse.




Fot. 1 Wycięcie w grani dla zamontowania lustra zbierającego promienie zachodzącego słońca na terenie zamku Le Chateau Peyrepertuse.

Te dwa duże zamki Katarskie zostały zlokalizowane na szczytach górujących nad okolicą podłużnych wypiętrzeń skalnych. Pod osłoną skalistej grani, wypiętrzonej na tych szczytach, która tworzyła naturalny północny mur obronny zbudowane zostały zamki. Istniejące tu na południowych stokach drogi dostępu ułatwiły komunikację i budowę. W obrębie muru zamkowego Le Bezu istniały dwa duże (kilku metrowej średnicy lustra), na zamku Le Chateau Peyrepertuse jedno i płaszczyzna szczytowa, która mogła być zabudowana małymi lustrami do zbierania światła ze Słońca w położeniu południowym. W obrębie tego kompleksu zamkowego istnieją schody, które prowadzą do wspomnianej płaszczyzny szczytowej a część z nich została wykorzystana jako infrastruktura zamku. Jest tu widoczne kilka schodów, które nie pasowały do konstrukcji murów zamkowych, zostały więc zabudowane murem, jest to dowód, że schody istniały jeszcze przed budową zamku. Taki dowód posiada swoje uzasadnienie w istniejącej kilka metrów wyżej płaszczyźnie posiadającej harmonijnie wykonane poziomy, do której prowadzi drugie odgałęzienie tych schodów.



Fot.2 Schody wykonane przed budową murów zamkowych.




Fot.3 Płaszczyzny wykonane na szczycie góry.

Najbardziej spektakularnie przebudowany jest szczyt częsci masywu góry Bugarach.



Fot 4 Widoczne na zdjęciu przebudowany wierzchołek części masywu góry Bugarach.

Leży ona pomiędzy wspomnianymi zamkami, tworząc naturalną linię wzniesień, która biegnie ze wschodu na zachód. Południowe stoki dolin leżących na północ od tych gór, oświetlane były światłem wysyłanym przez lustra. W pierwszej kolejności świeciły lustra zbierające światło ze wschodzącego słońca, następnie lustra lub soczewki, które mogły przesłać promienie słońca południowego, a po południu lustra zachodnie.

Szeciowiersz 27
Na zachodnim niebie zapłoną ognie;
Takoż na południowym, skąd rozprzesztrzenią się na wschód.
Z braku żeru zdechną robaki w ziemi.
Trzeci raz powróci waleczny Mars.
Złowieszczym światłem rozbłysną Karbunkuły:
Nadchodzi czas karbunkułów, a po nim wielki głód.

Odbiornikami tego światła były różnorodne kryształy służące jako pryzmaty i szlachetne, albo pół szlachetne kamienie, których zadaniem było nasycanie kolorowym światłem skalnego otoczenia. W efekcie powstały różnorodne zespoły świetlne. Jedne służyły do przesyłania i rozsyłania światła a inne tworzyły świątynie kolorowego światła. Wokół takich świecących kamieni na skałach przebywali ludzie i czerpali z dobrodziejstwa świetlnego spektrum.



Fot.5 Widok jednego z miejsc, gdzie zostały wykonane gniazda służące do mocowania Karbunkułów.

W trakcie intensywnej operacji światła, okoliczne skały zostały napromieniowane, a w nastepnej kolejności wypromieniowywały pozyskane światło wraz z własnymi cechami fizycznej konstrukcji materii. W taki sposób zostały utworzone miejsca posiadające indywidualne cechy oddziaływania na organizm fizyczno duchowy człowieka. Odkryliśmy wiele takich skalnych grup, gdzie są widoczne miejsca charakterystycznego użytkowania przez człowieka. Zawsze w takim miejscu, istnieją widoczne duże gniazda, gdzie ustawiane były szlachetne, lub pół szlachetne kamienie. Takie miejsca mogły służyć, jako miejsca odzyskiwania utraconego zdrowia, lub wzmacniania naturalnych możliwości człowieka.

Zespół świetlny, którego zadaniem było przesyłanie i rozprowadzanie na duże odległości skoncentrowanych wiązek światła, zbudowany był z najlepszej jakości kamieni szlachetnych. Zadaniem tego zespołu, było przesyłanie światła tam gdzie nie sięgały promienie wysyłane przez lustra. Taki zespół, który zbudowany był z odpowiednio usytuowanych diamentów, mógł spełniać szczególną rolę w całym spektaklu świetlnym. Polegała ona na złapaniu światła w geometryczną pułapkę. Diamentowe pryzmaty z lustrkami, ustawione na wierzchołkach wielokąta, mogły odpowiednio intensywny promień wprowadzić w wir biegnący po wielokącie. W czasie zasilania, taki wir ciągle by nasycał swoją intensywność a w czasie gdy zasilanie nowym światłem byłoby niedostępne zmniejszałby intensywność świetlnego wiru.

Jeżeli te diamenty byłyby odpowiednio duże i precyzyjnie ustawione, można założyć, że wir utrzymałby światło od zachodu słońca, aż do nastepnego dnia.

Nostradamus pisze o wiecznie świecącej lampie w ścianach świątyni Westalki.
C. IX - 9
Kiedy odnajdą niegasnącą lampe,
Palącą się wiecznym ogniem w ścianach świątyni Westalki
Płomień odkryje dziecie brądzące w wodzie,
Powódź zrujnuje Nimes; Runą budowle Tuluzy.

Ten wyjątkowy wizjoner mógł "oczami ducha zobaczyć" system oświetlenia świątyni we wnętrzu góry Cardou. Za takim rodzajem "wiecznego oświetlenia" przemawiają odkryte przez nas miejsca z widocznymi gniazdami, gdzie mogły być ustawione diamenty i lusterka tworzące świetlny wir. Wielokąt uzbrojony w pryzmaty i lusterka odkryliśmy w okolicy góry Cardou. Pierwszy wierzchołek z odpowiednimi dołkami znajduje się w miejscu, któremu nadaliśmy nazwę "Ostra skała", drugi, tam gdzie znajduje się największy ołtarz Druidów: "Wielki ołtarz północny", kolejne wierzchołki wielokąta powinny znajdować się wewnątrz góry Cardou. Odkryte przez nas we wspomnianych miejscach (wierzchołkach zewnętrznych) gniazda na skałach, wskazują na możliwość istnienienia dalszej konstrukcji wielokąta wewnątrz góry Cardou. Są one fizycznym dowodem, że góra Cardou była wyjątkowo potraktowana przez twórców całego systemu świetlnego.

Mity, które wskazują tę górę jako miejsce istnienia ukrytej świątyni, znajdują w tym momencie dowodowe potwierdzenie w postaci gniazd, właściwie dla tego systemu świetlnego umiejscowionych.

Andrzej i Magdalena Struscy.

W następnym artykule fotograficzna dokumentacji świetlnego systemu Atlantydów.


Kopiowanie i odtwarzanie  w całości lub jakiejkolwiek części artykułu  oraz zdjęć wyłącznie za pisemną zgoda autorów.

sobota, 21 maja 2011

21 Maja 2011 roku Konca Swiata nie bedzie

21 Maja 2011 roku Końca Świata nie będzie


W ostatnich miesiącach wielu ludzi ogarnęła fala przerażenia na wieść o wiadomości prezentowanej na wielu światowych w tym także polskich portalach internetowych.
Informacje podają o amerykańskim kaznodzieji Haroldzie Campingu, który  wieszczy, że oczekiwany Koniec Świata nastapi 21 maja 2011r. Od wielu miesięcy jego grupa przygotowuje się na tzw. apokalipsę, która ostatecznie ma się zakończyc w pazdzierniku tego roku.

Źródła internetowe wybrane




Informacje o dacie przywódca grupy wywnioskował po analizie liczb zawartych w Biblii.
Logicznie rozumując Biblia dotyczy religii.Zatem zawarte w niej wskazania dotyczyć powinny Boga i jego spraw na ziemi, liczby tam ujęte będą informowały o wystapieniu zdarzen na planie religijnym.

Kilka miesięcy temu spotkała nas dziwna sytuacja: mały chłopczyk opowiadał w naszej obecnosci, że w jego urodziny 21 maja tegoż roku zacznie się na ziemi ..Koniec  Świata..(...)


Obecnie wiadomo, również naukowcy to potwierdzili, że na planecie szykują się zmiany min.klimatyczne,czego dowodzą trwające już od dłuższego czasu nasilajace się kataklizmy.


W świetle pewnych zdarzeń, które doświadczylismy oraz analizie zaszyfrowanej tresci Apokalipsy św. Jana,  jutrzejszy  dzień 21 maja 2011 r. nie może być Końcem Świata w rozumieniu zagłady ludzkości lecz początkiem - końca jednej z największych religii świata.


INFORMACJA:
Do dnia 21października 2011 jak również potem będziemy publikowali znane nam informacje wyjaśniające sprawę  "Końca Świata".

Kolejna część tematu : 

KONIEC SWIATA, CZY KONIEC PAMIECI



Magdalena i Andrzej Struscy.

http://www.andrzejstruski.com/articles_142_21-Maja-2011-roku-Konca-Swiata-nie-bedzie.html 

czwartek, 28 kwietnia 2011

BUDOWLA ATLANTYDÓW W RENNES LES BAINS

TAJEMNICZA BUDOWLA SKALNA W RENNES-LES-BAINS.



TRZYNASTO METROWEJ DŁUGOŚCI ŚCIANA SKALNA W RENNES LES BAINS, JEST DOWODEM NA TO, ŻE TYSIĄCE LAT WSTECZ ISTNIAŁA TU, WYSOKO ROZWINIĘTA TECHNOLOGICZNIE CYWILIZACJA.



SKAŁA 13m DŁUGA I 8m WYSOKA Z BOCZNYMI WYSTĘPAMI, KAŻDY PO 4m, ZOSTAŁA PODDANA POWIERZCHNIOWEJ OBRÓBCE MECHANICZNEJ. CAŁA JEJ POWIERZCHNIA ZOSTAŁA ZEBRANA WIELORZĘDOWĄ GŁOWICĄ DO OBRÓBKI KAMIENIA. FREZOWANIE ZOSTAŁO WYKONANE, GDY NASZA CYWILIZACJA NIE POSIADAŁA JESZCZE TAKICH MASZYN TECHNICZNYCH.





W Rennes les Bains znajduje się wcięcie skalne rozmiarami odpowiadające piętrowemu budynkowi, które zostało wykonane wiele tysięcy lat temu, przez cywilizację już dawno nieistniejącą. Dowodem na taką konkluzję, jest widoczne na powierzchni tej skały działanie urządzeniem technicznym, mające na celu zebranie zewnętrznej warstwy kamienia. Kilku centymetrowej grubości powierzchnia tej skały, została zdarta przy użyciu maszyny z wielorzędową głowicą skrawającą.




Fot. 1 Widok ściany skalnej, frezowanej głowicą skrawającą.


Fot. 2 Widoczny kraniec strefy poddanej frezowaniu.


Widoczny w dolnej części zdjęcia kraniec strefy frezowanej, znajduje się na wysokości około półtora metra od podstawy skalnej ściany. Powierzchnia była zdejmowana na całej długości ściany skalnej mierzącej 13m i na bocznych ukośnych wypustach. Wysokość frezowanej powierzchni wynosiła 7m i była wykonana bardzo precyzyjnie, nawet powierzchnie ścian w narożnikach zostały dokładnie zebrane.



Do obróbki tej skały, została prawdopodobnie użyta głowica, która miała siedem lub osiem rzędów noży skrawających. Taki wniosek, wynika z widocznych pasów, które posiadają podobną szerokość i ilość rzędów, jakie pozostawiają tarcze skrawające. Są tu widoczne również charakterystyczne zagłębienia powstające, gdy głowica w trakcie pracy napotyka twardszą skałę. Poziome rzędy widocznych zagłębień występują w miejscach gdzie znajdują się naturalne geologiczne podziały warstw skalnych. Każda taka warstwa posiada indywidualne cechy fizyczne w tym również twardość. Głowica napotykając na skałę o większej twardości z natury rzeczy musiała odchylić się od poprzedniej linii pracy, tym samym utworzyć charakterystyczne zagłębienie.




Fot. 3 Widok ściany skalnej.



Nie byłoby żadnego problemu, gdyby nie fakt, że ta budowla istnieje już wiele wieków, lub tysiącleci. Mniemam, że raczej tysiącleci, bo nawet i pięćdziesiąt wieków wstecz nasza cywilizacja nie posiadała takich maszyn. Użyłem tu wskazania czasowego, porównującego tę budowlę z czasem działań Egipcjan przy kosmetyce na istniejących już tam piramidach. Zwrot „przy kosmetyce na istniejących już tam piramidach”, jest w moim mniemaniu uzasadniony a odpowiednie wyjaśnienie stanu rzeczy, uzasadniłem w artykule dotyczącym czasu powstania Sfinksa i Piramid w Gizie.



Odnosząc temat Piramid do sprawy skały z Rennes les Bains, odnoszę się do czasu kiedy istniały techniczne możliwości zastosowania przez człowieka maszyn do obróbki kamienia. Bloki skalne zastosowane do pokrycia konstrukcji istniejących już wówczas Piramid, były tylko cięte, brak jest tam wskazań na stosowanie głowic frezujących. Odniesienie do Piramid posiada jeszcze inny aspekt, który przenosi nas do czasu istnienia cywilizacji posiadającej technologię podobną do obecnie posiadanej przez naszą cywilizacje.


Powierzchnia Piramidy Chefrena, widoczna pod warstwami bloków nałożonymi przez Egipcjan posiada regularnie cięte bloki. Można założyć, że technologia, jaką dysponowali budowniczowie Piramid była dużo wyżej zaawansowana, niż technologia Egiptu 50 wieków temu.


W konkluzji do takiego założenia, można przyjąć teorię, że skała w Rennes les Bains również była obrabiana w czasie, kiedy powstały Piramidy w Gizie. A więc w czasie, kiedy istniała na ziemi poprzedzająca naszą, jakaś inna wysoko rozwinięta technologicznie cywilizacja. Trudno bez przeprowadzenia specjalistycznych badań określić dokładny czas, istnienia tej cywilizacji.



Poniższa dokumentacja fotograficzna dowodzi, że ta skała była obrabiana w czasie, gdy przed nią nie było warstwy gliniastego terenu dwumetrowej grubości, na którym obecnie rosną drzewa. Ta glina jest efektem erozji skał, które kiedyś znajdowały się ponad obrabianą skałą. Około jednego metra wysokości powierzchni frezowanej jest obecnie pod warstwą gliny i ta powierzchnia skały zachowała najlepszy stan fizyczny widocznych wgłębień.



Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia kwestia zastosowania tej szczególnej budowli. Jest ona położona na wschodnim stoku, tym samym wskazuje jedną z opcji zastosowania w postaci olbrzymiego lustra, którego zadaniem było kierowanie światła wschodzącego słońca, na przeciwległe północne stoki. Istnieją jeszcze inne aspekty, które wzmacniają teorię lustra.


1/ Zakres frezowanej powierzchni obejmuje całą powierzchnię ściany, od jednego narożnika do drugiego, jak również całe powierzchnie ścian bocznych z wyjątkiem pasa półtorametrowej wysokości u podstawy ściany. Dowodem jest to, że nawet narożniki zostały dokładnie zebrane. Jest to dowód, że tam również znajdowały się elementy, które należało usunąć.



2/ Natomiast to, że nie była frezowana powierzchnia dolnego pasa ściany, świadczy, że tam nie było niczego do usunięcia.




 
Fot. 4 Widoczna wypukłość ściany. 


3/ Wypukła konstrukcja ściany.



4/ Ukośne występy skalne są ustawione pod różnym kątem do ściany.



W konkluzji do tych kwestii, można wykluczyć zastosowanie ściany skalnej jako nośnika dla symboli kultowych. W takim przypadku, ściana nie byłaby wypukła a występy boczne ustawione byłby pod takim samym kątem.



Wskazaniem na zastosowanie, jako miejsca do zamontowania lustra, jest brak śladów frezowania w zakresie poniżej półtora metra od podstawy ściany. Lustro w dolnym pasie ściany odbijałoby promienie słoneczne zbyt nisko a tym samym, odbite światło, padałyby na przeszkody terenowe.



Kolejnym wskazaniem na lustro, są kąty położenia ścian bocznych. Ściana południowa stoi pod kątem prostym do osi ściany skalnej a ściana północna stoi pod kątem rozwartym. Takie różne położenia ścian bocznych są zasadne tylko w przypadku, gdy ściany mają służyć jako lustra boczne. Południowa ściana szybciej traci dostęp do promieni odbitych od ściany głównej niż ściana północna.



Podstawowym dowodem na to, że skalna budowla była przeznaczona do zamontowania gigantycznego lustra, jest wypukłość ściany skalnej. Taka wypukłość pozwalała na kilkugodzinne odbieranie promieni słonecznych pod kontem zbliżonym do optymalnego. Wypukłość pozwalała również przesyłać odbite światło na szeroką przestrzeń północnego stoku doliny Rennes les Bains.



Jednak bardzo dziwną jest sprawa likwidacji lustra, które przecież było korzystnym czynnikiem w życiu doliny. Można przyjąć założenie, że w wizerunku samego lustra były motywy, które wnosiły jakieś kultowe sprzeczności z zasadami kultury społecznej cywilizacji likwidującej powierzchnię tej ściany.



© MAS Magdalena i Andrzej Struski

Powyzszy tekst jest tekstem autorskim.
Kopiowanie, rozpowszechnianie tylko za zgodą autora tekstu oraz podaniem linku do orginalnej strony autorów.

www.andrzejstruski.com

„CHINSKI MUR” ISTNIAL TYSIACE LAT WCZESNIEJ W PIRENEJACH FRANCUSKICH?

„CHIŃSKI MUR” ISTNIAŁ TYSIĄCE LAT WCZEŚNIEJ W PIRENEJACH FRANCUSKICH?.


KTO WYKONAŁ TEN MUR, NATURA CZY CZŁOWIEK I KIEDY ON POWSTAŁ?






Fot. 1

  Fot. 2  
  Fot. 3  

  Fot. 4  
  Fot. 5  
  Fot. 6  
  Fot. 7  
  Fot. 8  

  Fot. 9 

  Fot. 10 Odcinek, który jest pokazywany na poprzednich zdjęciach znajduje się w dolinie.



Po lewej stronie na wzgórzu widoczne są inne zachowane części budowli,
Podobne szczątki znajdują się na kilku górach, które są położone w linii prostej do widocznego tu położenia resztek zachowanej konstrukcji. Droga widoczna na zdjęciach biegnie pomiędzy dwoma górami w miejscu, gdzie kiedyś mogła znajdować się brama do doliny La ValDieu - doliny Boga. Droga ta biegnie z Rennes le Chateau do Rennes les Bain i do Bułgarach.




© MAS - Magdalena i Andrzej Struski.

Powyzszy tekst jest tekstem autorskim.
 Kopiowanie, rozpowszechnianie tylko za zgodą autora tekstu oraz podaniem linku do orginalnej strony autorów.

www.andrzejstruski.com

niedziela, 3 kwietnia 2011

Archelogiczne Odkrycie - MAS- Magdalena i Andrzej Struski


                                              ŚWIĄTYNIA ZIEMI

Po wielu latach przygotowań możemy wskazać lokalizację mitycznej świątyni ziemi. W okolicy Rennes les Bains odnaleźliśmy jej podstawowe zbiory skalne, które posiadały funkcje kultowe i miejsca, gdzie były instalowane lustra i kryształy służące do przesyłania światła na wybrane cele.

                                                    MATKA ZIEMI
Jedno z miejsc kultu dotyczy postaci Matki Ziemi. Naturalna skała ośmiometrowej długości, posiada ręcznie wyprofilowany obszar barków i szyi, co uwydatnia naturalny wygląd leżącej kobiety.

Fot. 1

                                OŁTARZ OFIARNY BIAŁEGO DZIKA
Biały dzik, był czczony przez Celtów jako święte zwierze. W naturze taki dzik nie mógł występować zbyt często, tym samym ofiara złożona z białego dzika musiała być wykonana w miejscu szczególnym. Na tej samej górze w odległości kilkuset metrów od postaci matki Ziemi, znajduje się skała, której naturalny wygląd wskazuje na „Ołtarz Białego Dzika”. Układ wgłębień skalnych i znajdujących się przy tych wgłębieniach otworów, jest zgodny z postacią leżącego na prawym boku dzika. Trzy z istniejących tu otworów odpowiadają miejscom:- nozdrzy, serca i narządów płciowych.

Fot. 2

                                          PODZIEMNA ŚWIĄTYNIA
Pośrodku tych dwóch miejsc kultu, znajduje się wejście do jaskini, które posiada szczególnie oznakowaną skałę. Widocznych jest tu pięć wgłębień i trzy rzeźby obrazujące laski podobne do wizerunku laski egipskiego boga Tota. Jednak tu są one wyrzeźbione poziomo.

Fot. 3

                                            ŚWIĄTYNIA ŚWIATŁA
W dziewiętnastym wieku, skały znajdujące się w tym miejscu, opisał Henri Boudet proboszcz miejscowej parafii. Opisuje dwie skały stojące i dwie przewrócone. Te stojące określa jako skały, które poruszają się pod wpływem wiatru a dwie przewrócone to w jego relacji, efekt działania wandali.

 Fot. 4
Po wnikliwej, szerokiej analizie znajdujących się na tym stanowisku skał, doszliśmy do wniosku, że są one kompletnym zbiorem wielu figur, które pierwotnie tworzyły świątynię z ołtarzem ofiarnym. Wykonane, prawdopodobnie ludzką ręką dołki/gniazda, które znajdują się w górnej części pięciu figur, pozwalają domniemać, że ten zespół świątynny służył jako „Świątynia światła”

Na tym stanowisku znajdują się naturalnie uformowane skalne „rzeźby”. Pośród nich są takie, które zostały tu przetransportowane z innego miejsca. Są tu „skalne rzeźby”, które po ustawieniu a przed przewróceniem trzech z nich, prawdopodobnie tworzyły formację ołtarza ofiarnego. Dodatkowo te formy skalne, które sięgają górnego obszaru całej formacji, posiadają gniazda. Przeznaczeniem tych gniazd, mogło być odpowiednie usytuowanie umocowanych w nich kryształów służących jako pryzmaty do kierowania promieni słonecznych. W odmianie, te gniazda mogły służyć do ustawienia punktów ogniowych w trakcie składania ofiary.


Dalsze informacje na temat odkrycia wraz z dokumentacją techniczną będa prezentowane sukcesywnie w miarę mozliwości na blogu oraz znajdują się na stronie: http://www.andrzejstruski.com/


 
© Andrzej Magdalena Struscy - MAS
3 Kwietnia 2011.godz.14:35.


Wszelkie Prawa do Artykułu i Zdjęć Zastrzeżone. Przedruk za pisemną zgoda autorów i podaniem linku do oryginału artykułu.

NAJNOWSZE HISTORYCZNE ODKRYCIE - A.M.STRUSKICH - Cz.I.- Rennes les Bains w centrum tajemnicy Proboszczow B.Sauniera i H.Boudeta.

NAJNOWSZE HISTORYCZNE ODKRYCIE - A.M.STRUSKICH - Cz.I.- Rennes les Bains w centrum tajemnicy Proboszczow B.Sauniera i H.Boudeta.


                           Częśc I Wstęp.

Proboszczowie z okolic Couizy posiadali wiedzę, która dotyczyła ukrytego, wyjątkowo tajemniczego miejsca. Informację, jak do tego miejsca trafić, rozproszyli w różnych swoich dziełach. Zawarli w nich, przekazy pisane, rysowane i rzeźbione.

W efekcie tych prac powstał stosunkowo prosty plan, jednak ukryty w wielu informacjach. Dopiero po odszyfrowaniu wszystkich informacji, można nałożyć schemat złożony z 17 punktów na plan geodezyjny i wówczas powstanie mapa, wskazująca wejście do podziemnego labiryntu. który tak pieczołowicie został wykonany przez l’abbe Boudeta w okolicy .Rennes les Bains.

Idea planu posiadała dwa historyczne klucze.

Pierwszy historyczny klucz, biorąc pod uwagę czas jego wykonania, to płaskorzeźba  wykuta na skale. Na pierwszy rzut oka wygląda ona jakby miała tysiące lat, najprawdopodobniej odkrył ją l’abbe Boudet w czasie swoich częstych wędrówek po górach otaczających Rennes les Bains.

Wizerunek tej płaskorzeźby, odnosi się do walki mitycznego jeźdźca na boskim rumaku, który w trakcie tej walki, pokonał lub może pokonać demona, albo diabła. Widoczne są cztery kopyta obok charakterystycznej głowy i ręki z pazurami. Jest to lewa ręka i znajduje się ponad głową a wokół cztery kopyta. Ogólny wygląd płaskorzeźby i terenu sprawia wrażenie, jakby ten jeździec chciał zdobyć bramę do tajemniczego miejsca i w tym celu musi pokonać zło, które opanowało ważne dla tego jeźdźca miejsce.

Z licznych informacji wynika, że to zło jeszcze nie zostało pokonane. Do opinii publicznej docierają informacje o wielu przykrych a często tragicznych przypadkach, jakie spotykają ludzi lub ich rodziny, którzy próbują rozwikłać tajemnicę ukrytego miejsca. My również wiedzieliśmy o tym zagrożeniu i na pewno nie zasypywaliśmy gruszek w popiele.

Najbardziej jaskrawym przypadkiem działania tajemniczej siły, która doprowadza nieostrożnych poszukiwaczy i badaczy do tragicznego finału, był przypadek samego l’abbe Sauniere. Zdawałoby się, że człowiek, który odkrywa takie tajemnice może również do woli korzystać z ich dobrodziejstwa, jednak okazało się, że nie.

W tamtym czasie, z pośród ludzi bezpośrednio zaangażowanych w odkrywanie tajemnic, starości dożył tylko l’abbe Boudet z Rennes les Bains. On jeden jak wynika z historycznych informacji dożył starości, ale jego ostatnie lata życia to czas ubóstwa. Nie chciał korzystać ze skarbów w taki sposób, jak czynił to l’abbe Sauniere z Rennes le Chateau. L’abbe Sauniere widocznie przekroczył umiar i umarł w sile wieku, w bardzo tajemniczych okolicznościach.

Różne źródła historyczne podają, że po całej serii kolejnych inwestycji i lokowaniu funduszy na zagranicznych kontach bankowych, postanowił wykonać epokowe dzieło. Poczynił już kroki w kierunku wykonania olbrzymiej inwestycji w postaci „nowego Jeruzalem”. Środki, które posiadał ocenił prawdopodobnie jako niewystarczające na zrealizowanie tak dużej inwestycji. Te, które pozyskał od tego czasu, wyczerpały istniejące i dostępne dla niego źródła. Prawdopodobnie postanowił sięgnąć po skarby zastrzeżone, może myślał, że jest do korzystania z tych środków uprawniony?

W czasie swojego życia zgłębił wiele tajemnic, również takie, które dotyczyły działania człowieka na planie duchowym. Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy był zorientowany w kwestii zagrożenia, jakie wynikało z sięgania po skarby przeznaczone dla "Syjonu” przez nieuprawnioną do tego osobę, lub związek ludzi. Możliwe, że nie był świadom skali zagrożenia, bo prawdopodobnie podjął się czynności duchowych, które miały na celu „pokonanie bariery dostępu” do dalszej części tajemnic. Jeżeli tak uczynił a wskazuje na to zamówienie przez niego trumny, to próbę tę przypłacił życiem.

W kolejnych latach jeszcze wielu ludzi, którzy starali się rozwikłać tę tajemnicę, poniosło śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach. I mimo usilnych starań, setek a może nawet tysięcy ludzi, tajemnica do dzisiejszego dnia nie została rozwiązana.

Dziwne przypadki spotkały wielu innych poszukiwaczy skarbów w tej okolicy pomijając księdza Sauniere można do tej listy dodać:

- Przyjaciel B.Sauniera- proboszcz Parafii w Counstanssa Antoine Gelis dnia 1 listopada 1897r.został brutalnie zamordowany. Nigdy nie odnaleziono mordercy. Zwłoki zamordowanego były ułożone w dziwnej pozycji rytualnej ze skrzyżowanymi rękoma, na kartce był napis : "Viva Angelina" Na grobie zmarłego umieszczono krzyż i różę.

Foto. Pokoju zmarłego

- 1953- Była służąca B.Sauniera – Marie Denarnaud miała powierzyć tajemnicę swemu przyjacielowi Noelowi Corbu, sekret ten jak mawiała miał uczynić Corbu potężnym i bogatym człowiekiem; nagle dostała wylew który odebrał jej mowę w krótkim czasie po tym zmarła zabierając tajemnicę do grobu.

- Właściciel posiadłości zakupionych po  B.Saunierze – Noel Corbu, spędził 15 lat na poszukiwaniach skarbu. W maju 1968r. pochwalił się swoim znajomym, że „wie już coś” co kiedyś odkrył Sauniere. Kilka dni później zginął w dziwnych okolicznościach w wypadku samochodowym pod Fanjeaux,sprawcy wypadku nigdy nie odnaleziono.

- W latach 70. -XX wieku  inżynier Cholet z Paryża odkrył  Monfort-Lamaury kilka dokumentów historycznych należących niegdyś do Hrabiego Simona de Monforts.
Materiały zawierały opis Kościoła Magdaleny w Rennes le Chateau wraz z podaniem szczegółów dotyczących ukrycia różnych skrytek na terenie Kościoła.
Inżynier uzyskał pozwolenie na prace poszukiwawcze. Odnalazł skrytki, które jednak okazały się puste. Cholet miał sprawdzić jeszcze kilka miejsc, gdy nagle wydarzyło się coś nieoczekiwanego, ktoś zawiesił bardzo ciężką belkę nad wejściowe drzwi do Kościoła, po otwarciu drzwi belka spadła tuż obok Choleta.
Inżynier odebrał to jak atak na jego życie. Po czym zrezygnował z poszukiwań i opuścił Rennes le Chateau.

- Henri Buthion kupił posiadłości ziemskie po B.Saunierze od Noela Corbu.
Rozpoczął prace poszukiwawcze w rejonie Rennes le Chateau. W kwietniu 1960r ktoś strzelając z broni automatycznej podziurawił jego samochód zaparkowany prze Willą Bethania w RLC. Auto spłonęło doszczętnie.
Odebrano to jako ostrzeżenie aby obcy nie podejmowali akcji poszukiwawczych w tych okolicach.
W 1999r.Buthion i jego żona zostali zastrzeleni z broni automatycznej w Rennes w Bretanii.

W 1980r utworzono Assciotiation Terre de Rhedae. W ramach Towarzystwa  powołano uzbrojone patrolowe grupy do ochrony terenu.znakiem Towarzystwa jest Ster.

Problem z odnalezieniem ukrytego miejsca leżał w tym, że ludzie nie mogli zgłębić istoty rzeczy. Przyczyny jakichś nieznanych wpływów, myśli swoje w trakcie badań, kierowali na nieistotne szczegóły. Dowodem na taki stan rzecz jest interpretacja manuskryptów, które l’abbe Sauniere znalazł w kościele w rennes le Chateau. Prosty i jasny przekaz tych dokumentów, jest pomijany a rozpisywane są nieistotne szczegóły. Dzieje się tak, mimo, że l’abbe Sauniere pozostawia wiele wskazówek, które precyzują istnienie głównego przekazu.

W efekcie niezrozumienia przekazów pozostawionych przez l’abbe Sauniere i l’abbe Boudeta, w całej sprawie powstał niewyobrażalny chaos informacyjny. Skutkuje on do takiego stopnia, że wręcz przyjęła się teza, która wyklucza fizyczne istnienie tajemniczego, ukrytego miejsca. W zamian ta kulturowa teza, oferuje inne w odniesieniu duchowe wyjaśnienie całej sprawy.

Jednak sprawa duchowego klimatu nie wyjaśnia istnienia fizycznych artefaktów i rzeczywistych przypadków jakie spotykają ludzi.

Nasza wieloletnia droga działania w tej sprawie, pozwoliła na odkrycie bardzo istotnych szczegółów. Są fizycznie istniejące miejsca i pozostawione tam informacje, które zgadzają się z przekazem manuskryptów. Rzeczy jasne i proste, widoczne jak na dłoni i małe acz istotne szczegóły, których nikt do tej pory nie określił jako istotne. A to właśnie one, są spójne ze wskazaniem na informacje zaszyfrowane w tekście manuskryptów.

Wracając do tematu płaskorzeźb dotyczących walki boskiego jeźdźca, ten artefakt posłużył do wykonania postaci diabła, którą można obejrzeć w Rennes le Chateau. Lewa ręka figury diabła jest identyczna z tą, która została tysiące lat temu wyrzeźbiona na skale. Duże podobieństwo wykazuje również głowa rzeźby. Sama rzeźba postaci diabła, ulokowana w kościele w Rennes le Chateau, miałaby znikome znaczenie dla planu, gdyby nie istniał fotel diabła w lesie w okolicy Rennes les Bains. To on lokalizuje wokół siebie, cały teatr zdarzeń.

Drugi historyczny klucz, to znalezione w kościele w Rennes le Chateau, przez l’abbe Sauniere zaszyfrowane dokumenty. Forma i sposób ułożenia tekstu manuskryptów, skrywa podstawowy klucz do tego jak należy odnieść się do miejsca ustawienia fotela. On, bowiem jest osią na planie, który po nałożeniu schematu z siedemnastoma punktami wskaże miejsce. Te siedemnaście punktów to tajemnica ukryta w niebieskich jabłkach i dotyczy boskiego jeźdźca.

Nadszedł czas by odkryć wszystkie karty tajemnicy Rennes les Bains.

Jest ich dwanaście, tak jak dwanaście skrytek wokół Rennes les Bains. Każda posiada własny temat i własne zaszyfrowane informacje. Wszystkie razem tworzą zbiór wielkiej tajemnicy obu Rennes. Już od wielu lat, koło tajemnicy kręci się wokół tego tematu i jak dotąd nikt nie otwarł żadnej z dwunastu skrytek.

                                              XII TAJEMNIC

 RENNES LES BAINS------------RENNES LE CHATEAU
DWANAŚCIE SKRYTEK, A RACZEJ, DWANAŚCIE UKRYTYCH INFORMACJ


 L’ABBE SAUNIERE, L’ABBE BOUDET, L’ABBE GELIS, L’ABBE BIGOU

Rozwiązanie 12 tajemnic utworzy plan i mapę do „pokoju 681“, za którym jest ukryte (według różnych przekazów) miejsce olbrzymich skarbów, lub mityczna świątynia, albo grób Chrystusa, ewentualnie jakaś inna tajemnica.

Tajemnica I
Le Diable

Ta postać tworzy zbiór podstawowych zagadek, są one ukryte w jego wizerunku i w odniesieniu do fotelu diabła stojącego w kasztanowym lesie, w Rennes les Bains

Foto.  Figura Asmodeusza w Rennes le Chateau.

Tajemnica II
Boski Koń

Wskazany w treści sentencji, jeździec na boskim koniu, jest przywołany do roli tajemniczej postaci w tym szczególnym teatrze zdarzeń.

“PAR LA CROIX ET CE CHWAL DE DIEU  J ACHEVE  CE DEMON DE GARDIEN A MIDI POMMES BLUES”

„NA KRZYZ i BOZEGO KONIA ZNISZCZE TEGO DEMONA STRÓZA W POŁUDNIE . NIEBIESKIE JABŁKA”

Foto. Boski Koń


Tajemnica III
Niebieskie jabłka

Bardzo chytrze ukryta informacja, duże zainteresowanie świetlnym spektaklem, który mówi zupełnie, co innego.


Foto. Błękitne Jabłka.

Tajemnica IV


Centrum ciała i ducha tego teatru, fantastyczny pomysł reżysera.

Foto.  Fauteuil du Diable w Rennes les Bains.

 
Tajemnica V
Źródło Magdaleny

To tu rodzi się moc i droga.

Foto. Source de Madeleine

Tajemnica VI
Symbole w piśmie

Z manuskryptów na skały.
Foto.Znak fotel Diabła

Co gdzie jest i dlaczego w tym miejscu?


 
Tajemnica VII
Symbole w grafice
Foto. Pergaminy odnalezione przez Sauniere.

 
Foto. Znak na Fotelu Diabła.

Tajemnica VIII
Czerwony Wąż – Plantarda


Tajemnica IX
Pomiary l’abbe Boudeta i jego brata geodety.

Foto. Mapka geodezyjna Boudet.

Foto. Celtigue

Boski mierniczy.

Tajemnica X
Rysunki i opisy l’abbe Sauniere

Chyba sam nie wiedział, jak olbrzymią ilość informacji przekazał, również z nich korzystał.

Foto. Et In Arcadia Ego.

Tajemnica XI
Symbol czterech aniołów i sentencje
PRZEZ TEN ZNAK POKONASZ GO
Foto. Angels.
Co ważniejsze, pięć, czy trzy?

Tajemnica XII
Pokój 681

Brama na literę „A”

“BERGERE PAS DE TENTATIONQUEPOUSSINTENIERSGARDEN LA CLEF PAX DCLXXXI”

„PASTERKA ZADNYCH POKUS NIECH POUSSIN TENIERS STRZEGA KLUCZA, POKÓJ W ROKU  681”


I jeszcze jedna tajemnica, jaką informację skrywa treść tej sentencji?

„DAGOBERT  II ROI ET SION EST CE TRESOR ET IL EST  LA MORT  - DO DAGOBERTA II KRÓLA I DO SIONU NALEŻY TEN SKARB  I ON JEST MARTWY
Lub----- DO DAGOBERTA II KRÓLA I DO SIONU NALEŻY TEN SKARB A ON JEST ŚMIERCIĄ.”



© Andrzej i Magdalena Struscy
Powyzszy tekst jest tekstem autorskim.
Kopiowanie, rozpowszechnianie tylko za zgodą autora tekstu oraz podaniem linku do orginalnej strony autorów.

Fotografie wykorzystane w artykule: zbiory własne, angels-B.Hammot, zbiory A.Ferral