piątek, 17 grudnia 2010

Mistyczna Katedra w Chartres

Mistyczna Katedra w Chartres


Chartes-miasto położone na szlaku Paryż-Santiago de Compostela.
Ujawniono, że pierwsi mieszkańcy tych ziem osiedlili się tu w okresie paleolitu w widłach między rzekami:Couesnon i Eure.
Później w czasach rzymskich istniała w tym miejscu osada Celtów - Carnutum lub Autricum.
Chartres uważane było za najważniejsze miejsce w Galii i było centrum druidyzmu.
W następnym okresie w mieście pojawiło się chrześcijaństwo, wówczas za sprawą dwóch  misjonarzy :Eodalda i Altinaw  III.w. przekształciło się w siedzibę ważnego biskupstwa.
W latach 1140-1260 na wzgórzu nad rzeką Eure na dawnych gruzach świątyni romańskiej wybudowano gotycką  Katedrę-Cathedrale Notre Dame de Chartres.
 

                              
 Legenda

III wiek – według legendy do Chartres przybywają pierwsi chrześcijanie i odnajdują w grocie celtycką rzeźbę brzemiennej kobiety, którą uznają za wyobrażenie brzemiennej Marii Panny. Uznają to za cud i budują pierwszy drewniany kościół;




Budowniczowie
Gotyckie świątynie kryją wiele tajemnic, wiadomo tylko że budowniczowie tych niezwykłych budowli żyli bardzo skromnie, całe życie pościli i składali śluby wstrzemięźliwości.
Tworzyli ścisle zamkniętą grupe osób posługujących się tajemniczym żargonem zwanym’ARGOT”
Działali ściśle według praw fizyki, tak ogromne budowle mimo wszystko sprawiają wrażenie nieziemsko lekkich. Specjalna technika umożliwiła osiągnięcie tak niezwykłego efektu, gdyż mury tych światyń podtrzymywane były z zewnątrz przez przypory oraz łuki przyporowe.

W Katedrze Chartres można podziwiać różnorodność i  mnogość wielu symboli –patrz zdj.poniżej 




Budowniczowie byli niezwykłymi astronomami i astrologami  zastosowali oni w Katedrze Chartres białą płytkę z charakterystycznym metalowym guzikiem  który umieszczono w prawej (południowej) nawie bocznej, w dzień przesilenia letniego, 21 czerwca, pomiędzy godzina 12:45 i 12:55 oświetlają promienie słońca ustawionego w zenicie




Znana badaczka średniowiecznych Katedr  Aleksandra Olędzka – Frybesowa uważa, że labirynty w świątyniach miały  związek z tajemniczymi obrzędami budowniczych rytuałów masońskich.




Cathedrale Notre Dame w Chartres
Katedrę zorientowano na planie łacińskiego krzyża, który wieńczą dwie niesymetryczne wieże: południowa-ukończona w roku 1165(o wys.105m)oraz północną – ukończoną w roku 1513 (o wys.115m).
O wielkim monumentalizmie budowli świadczy chociażby fakt, że jego fundamenty są wpuszczone w głąb ziemi aż-8 metrów.
Do wnętrza Katedry prowadzi trójdrzwiowy  PORTAIL  ROYAL  -Portal Królewski, w którym bogactwo rzeźb zapowiada, iż jest to jedna z najbardziej pięknych świątyń świata, gdzie samych rzeźb jest ponad 10 tysięcy.
Nad  drzwiami Portalu Royal znajduje się rozeta przedstawiająca Sąd Ostateczny, pozostałe rozety zdobią fasadę północną i południową.




 
 Świątynia jako jedyna we Francji posiada trzydrzwiowe rzeźbione portale od strony południowej i północnej.



   
Bardzo intrygujący jest  tu zespół witraży pochodzących z XIIIw.-163; 4 z XIIw; 21z XIVw.
43 z nich tworzą rozety, pozostałe umieszczone są w oknach ostrołukowych.
Jest to największy na świecie zbiór witraży w jednym miejscu gdzie całkowita ich powierzchnia przekracza 2,5 tysiąca m2.


Tajemnice Labiryntu

Cała katedra ozdobiona jest ezoteryczno-mistycznymi symbolami, do najbardziej tajemniczych zaliczany jest labirynt ułożony w posadzce Katedry  pośrodku nawy między 3-7 filarem symbolizujący przejście od ziemskiego życia do niebiańskiego zwany  alchemiczną ścieżką.
 



 .W badaniach radiestecyzyjnych Labiryntu wykazano, że  w jego centrum jest bardzo silne promieniowanie energii geopatycznej . Miejscu tym dochodziło do silnej reakcji między geomagnetyzmem Ziemi a ludzkim organizmem co z kolei powodowało impulsy elektromagnetyczne działające na mózg będącej tam osoby, która doznawała „oświecenia”.
Pod Labiryntem w Chartres odkryto 14 cieków wodnych sztucznie przemieszczonych przez budowniczych.

Oficjalna wersja do czego służył Labirynt
Labirynt został skonstruowany w  około 1200 roku, wiadomo że używano go do odbycia  symbolicznej pielgrzymki – dla tych którzy nie wzięli udziału w Krucjacie do Ziemi Świętej- często nazywano go Drogą Jerozolimską-Niebieską Jeruzalem lub Aktem Pokuty.
Cała trasa Labiryntu mierzy około 262 metry.
Pielgrzymi całą trasę Labiryntu pokonywali na kolanach osiągając po kolei poszczególne stopnie wtajemniczenia mistycznego by w końcowej jego fazie dotrzeć do znajdującej się na środku  Labiryntu  rozety na krzyżu – znaku wiedzy i Chrystusa.


Od roku 1979  Katedrę  wpisano na  listę światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.
Ciekawostka:
Położenie Katedr we Francji jest odwzorowaniem Gwiazdozbioru Panny. 






Opracowała Magdalena Struska


http://www.budowle.pl/building,katedra-w-chartres.html-- wybrane zdjecia

wtorek, 14 grudnia 2010

Interpretacja sławnej notatki Rabina Kadurii

Interpretacja wybuchowej notatki wskazującej Mesjasza przez Rabina Kadurii 

Wybuchowa notatka zmarłego rabina wskazuje imię Mesjasza!

Już na samym początku, tkwi błąd w interpretacji sprawy związanej z notatką rabina. Zwrot „wskazuje imię Mesjasza”, jest tendencyjny, jako że zawęża pole oceny treści, zawartej w całokształcie tematu. W temacie są ujęte informacje, które mówią nie tylko o imieniu Mesjasza, ale również wskazują inne wartości z nim związane.

”Świat żydowski trzyma tę tajemnicę nie wiedząc, co z nią uczynić, jak ją zinterpretować, jak ją przełknąć. Jest tak wybuchowa, a jednocześnie tak prawdziwie porażająca, że ortodoksyjni Żydzi nie chcą w nią uwierzyć.”
CI sami ortodoksyjni Żydzi, jeszcze nie tak dawno oddali by życie za uwielbianego rabina. Wystarczyło, że przekazał informacje, które godzą w ich kanony wartości kultowych i stał się prawie wrogiem ortodoksów.
Ta kwestia związana z charakterem religijnego myślenia, dotyczy również chrześcijan, którzy rozpatrując zawarte w temacie informacje, nie będą mogli przełknąć, pewnych cech przypisywanych, mającemu nadejść Mesjaszowi.


„Zaklejona w kopercie notatka miała być według życzenia rabina otwarta dopiero teraz.”
Tu nasuwa się istotne pytanie; Dlaczego rabin, który sporządza notkę jesienią 2005r. zastrzega sobie sprawę, by otwarto ją zaledwie półtora roku później?
Jakie znaczenie ma ten czas?
Nie może tu chodzić o samo przyjście Mesjasza, chyba, że miałby się w tym czasie narodzić. Z drugiej strony, czas narodzenia jest wykluczony wskazywanym sposobem działania Mesjasza. Ma On korzystać z mediów, jak również w różny sposób objawiać się ludziom, czego nowo narodzone dziecko nie może uczynić.
Czas półtora roku jest istotny, skoro został przez rabina określony i to na pewno nie bez przyczyny. Ten czas, nie tylko dotyczy istotnej rzeczy w sprawie objawienia Mesjasza, ale również ją wskazuje. W żadnym innym razie takie zastrzeżenie rabina nie miałoby sensu.
Co wskazuje czas półtorej roku?
Może wskazywać tylko jedno; w tym czasie Mesjasz uczyni zapowiadane rzeczy.
Teraz należy zadać kolejne pytanie; Jakie są to rzeczy, które uczyni Mesjasz a są one zapowiadane przez rabina?

Kwestia pierwsza; Imię Mesjasza.


„że Mesjaszem, który przyjdzie jest Yehoshua, zwany także Yeshua, nam wszystkim znany jako Jezus.”

Kwestia druga; Co uczyni na ziemi.

„Podniesie On ludzi i udowodni, że Jego słowa i prawo są ważne”
”Zdanie powyższe zapisane po hebrajsku brzmi:
Yarim Ha’Am Veyokhiakh Shedvaro Vetorato Omdim,”
Z tego zdania ortodoksyjni Żydzi odczytują dwie informacje, imię Mesjasza i Jego efekt działania na ziemi. Brak jest tu wyjaśnienia, jak do takich wniosków doszli, chociaż jedna sprawa dużo wyjaśnia; użyli kabały, a więc rodzaju wróżby. Nie ma gwarancji, lub jej nie przedstawiono, czy rabin jasno wskazał na konieczność w tym przypadku użycia kabały. Należy wziąć pod uwagę ważną rzecz, wskazywany Mesjasz nie wiąże się z kultem, którego Kaduri rabinem.
Pytanie; Czy słusznie użyto kabały do tematu Mesjasza, prawdopodobnie nie uznającego kabały, i czy rabin sobie tego życzył?


„z którego ortodoksyjni Żydzi interpretując je w świetle stosowanych przez siebie kabalistycznych schematów, wyczytują właśnie imię Yehoshua, syna Yohozadaka.”

Czy jest to właściwe imię, czy tylko jest tu wskazany efekt Jego działania?

„wyczytują właśnie imię Yehoshua, syna Yohozadaka.”

Poniżej w tekście, jest zawarta informacja, że ortodoksyjni Żydzi już wcześniej niepokoili się zachowaniem rabina. W takim świetle Jego notka, która niewiele ma wspólnego z religią Żydowską, uzyskuje większą wartość. Rabin napisał ją po przemyśleniach a nie z powodu jakiegoś duchowego uniesienia.

„Oprócz tajemniczej notatki, ortodoksyjnych Żydów "niepokoją" i inne epizody z ostatnich lat życia swego mistrza.”

Takie spotkanie, które bez wątpienia musiało się odbyć na planie duchowym, mogło zmienić sposób myślenia rabina i uznać możliwość przyjścia Mesjasza z poza środowiska kultu Żydowskiego.

„Na kilka miesięcy przed swoją śmiercią rabin Kaduri zaskoczył swoich uczniów publicznym oświadczeniem w święto Yom Kippur, mówiąc iż „spotkał się z Mesjaszem”.

Jak z tego tekstu wynika, nie tylko rabin Kaduri, ale również inni rabini przewidują przyjście Mesjasza, ale po śmierci Ariela Sharona. W kontekście do innych informacji, będzie to przyjście Mesjasza, który już działa na ziemi.

„Według rabina Kaduri, jak również według przewidywań innych znanych rabinów, jak Haim Cohen, Nir Ben Artzi czy jego żony Haim Kneiveskzy, Mesjasz ma przyjść do ludu Izraela „po śmierci Ariela Sharona” [B. premier znajduje się cały czas w stanie śpiączki.]”

W gronie rodzinnym w przypadku rodziny rabinów Kaduri, częste były rozmowy na temat mającego przyjść Mesjasza i musiał być poruszany temat Mesjasza z poza kultu. W takim świetle słowa Jego syna rabina Dawida Kaduki, w których podważa wiarygodność ojca, zdają się nie być szczere.

„Wnuk rabina Kaduri, rabin Yosef Kaduri twierdzi, że jego dziadek wielokrotnie przed śmiercią mówił o przyjściu Mesjasza i Zbawieniu, które przyniesie.”

Tu ujęta kwestia wynika z zapowiedzi Jezusa Chrystusa, który wielokrotnie zapowiadał przyjście Syna Człowieczego. Mesjasz, który pochodzi z rodu Dawidowego w konsekwencji i z rodu Chrystusa, będzie posiadał pewne cech wynikające z tego tematu.

„Opis Mesjasza – podany na oficjalnej stronie internetowej kaduri.net – zbliżony jest do opisu przyjścia Pana Naszego Jezusa Chrystusa, danego w Nowym Testamencie.”

Tymi słowami rabin porusza sprawę, wiary w Mesjasza, żyjącego fizycznie na ziemi.

„Czy uwierzymy w Mesjasza od razu?” – pyta się rabin Yitzhak Kaduki”.

Sprawa ta będzie wyglądała różnie, jedni uwierzą inni nie, jednak Ci, którzy uwierzą będą ludźmi nie-religijnymi. W tych słowach zawarty jest dowód na to, że Mesjasz będzie wyrażał negatywne opinie o religii.

„Nie, na początku niektórzy z nas uwierzą w Niego, inni jednak nie. Łatwiej będzie uwierzyć w Niego i podążyć za Nim ludziom nie-religijnym niż ortodoksyjnym.”

Fizyczność Mesjasza będzie trudna do przyjęcia, jednak jest to dowód, że będzie żył jako normalny człowiek, na co również wskazują inne źródła.

„[…] Trudno będzie uwierzyć i zrozumieć Mesjasza nawet wielu dobrym ludziom. Przywództwo Mesjasza, który przychodzi w ciele i krwi, jest trudne do zaakceptowania dla wielu.”

W tym tekście odnajdujemy dwie niezmiernie istotne informacje, świadczące o Mesjaszu. Ta, która mówi, że nie będzie piastował żadnych stanowisk, wskazuje na brak wykształcenia, które stawia człowieka na odpowiednim stanowisku w hierarchii społecznej lub gospodarczej. Druga informacja, która mówi, że będzie korzystał z mediów w celu komunikowania się, wskazuje rodzaj tego kontaktu. Może to być tylko internet w przypadku innych mediów, nie mógłby z nich korzystać, tylko byłby w nich przedstawiany.

„Jako przywódca, Mesjasz nie będzie piastował żadnych stanowisk, ale będzie pomiędzy ludźmi, jak również będzie korzystał z mediów do komunikowania się. Jego panowanie będzie czyste i pozbawione osobistych i politycznych celów. Podczas swego Królestwa, panowały będą tylko Sprawiedliwość i Prawda.”

„Rabin Kaduri stwierdza dalej, że “Objawienie Mesjasza przyjdzie w dwóch fazach:”

W tej fazie, kontakt internetowy ułatwi Mesjaszowi przekazywanie informacji, które potwierdzą jego pozycję. W trakcie przekazywania tych informacji nie będzie znany.

„w pierwszej będzie potwierdzał swoją pozycję jako Mesjasz, jakkolwiek nie ujawni się”

Potem ujawni się, Żydom, którzy nie są związani religią i ludziom z innego narodu.

„Potem ujawni się niektórym Żydom, niekoniecznie tym uczonym w Piśmie [Torze]. Ujawni się nawet ludziom prostym.”

W następnej kolejności, ujawni się całemu, w którym żyje, będąc potomkiem rodu Dawidowego.

„Dopiero wtedy ujawni się On całemu narodowi, a ludzie będą dziwili się: ‘Czy to jest ten Mesjasz?’ Wielu będzie znało Jego Imię, lecz nie będzie wierzyło, że ten właśnie jest Mesjaszem”.

Potem przyjdzie do swojego narodu i wyzwoli Jerozolimę z panowania wszystkich religii.

"Gdy Mesjasz przyjdzie, wyzwoli On Jerozolimę spod panowania innych religii, które chcą rządzić tym miastem. Będą one walczyły pomiędzy sobą."




Symbole przypominające krzyże, które zauważono w manuskryptach rabina, to nic innego jak wskazówki dotyczące świętej geometrii, którą to dziedzinę nauki ma wyjaśnić Mesjasz. Taka wskazówka znajduje się w Testamencie Boga, odczytanego w Rennes le Chateau.
„Udostępniono wiele własnoręcznie sporządzonych przez rabina Yitzchak Kaduri manuskryptów. To co natychmiast rzuciło się w oczy specjalistom, była duża ilość symboli przypominających krzyż.”

Pierwszym, który nie uwierzył w proroctwo rabina Yitzhaka Kaduri, jest jego syn rabin David Kaduri.

„O, nie! To jest profanacja! Ludzie będą uważali, że mój ojciec wskazał na niego! [czyli Mesjasza Chrześcijan]”.



© Struski Andrzej

http://www.andrzejstruski.com/

niedziela, 12 grudnia 2010

GEOMETRIA PLATONOWSKA – BRYŁY „AMAZ”

 

Formy geometryczne składające się na Bryłę „AMAZ” to fizyczny model budowy materii wszechświata. Formy te występują w każdej skali budowy materii począwszy od dźwięku, poprzez budowę pierwiastków, na krystalicznej budowie cząsteczek chemicznych skończywszy. Podobnie zbudowane są galaktyki i cały wszechświat. Użyte tu pojęcie dźwięku, ma zupełnie inne znaczenie niż to, jakim posługuje się klasyczna fizyka. Dźwięk jest z jednej strony rzeczywistą masą, z której tworzy się materia a z drugiej uwalnia się z tej masy pod wpływem otoczenia.

Wielki filozof Platon zrozumiał istotę budowy wszechświata i wyodrębnił pewne formy geometrii, które przedstawiają opisywane poniżej bryły. Jego dorobek uzmysławia człowiekowi przestrzeń. Wzajemna konfiguracja tych brył jest opisana w rozdziale „Bryły platonowskie”.

Również wielu innych filozofów i mistyków korzystało z różnych form geometrii przestrzennej. Utworzyli oni wiele znaków i form posiadających szczególne właściwości i symbolizujących środowisko życia człowieka. W konstrukcji geometrycznej bryły „AMAZ” pokazane są wzorce wszystkich użytych przez tych myślicieli kształtów i form. Bryła „AMAZ” jest więc najbardziej skondensowanym zbiorem wzorców struktury wszechświata.

Bryła "AMAZ" ujmuje w swojej konstrukcji praktycznie wszystkie możliwe do zaistnienia formy materii i energii. Przedstawia niezniszczalny wzorzec zapisany w strukturze dźwięku wszechświata. Dźwięk wszechświata jest ułożony w pierwotne wzorce, które są podstawą budowy wszelkich form życia i ewolucji wszechświata. Kolejne coraz bardziej złożone postacie materii i energii, aż do istot inteligentnych włącznie zachowują w swojej konstrukcji takie wzorce. Jest to możliwe dzięki pamięci magnetycznej.

Materia wszechświata składa się z trzech rodzajów masy: magnetycznej, dźwiękowej i światła. Największą jest masa o charakterze magnetycznym, wielokrotnie mniejszą masą jest masa dźwięku a masa w postaci pędzących fotonów, czyli światło wchodzi w skład materii tylko wówczas, gdy znajdzie się w przestrzeni i czasie tworzenia materii.

Masa o charakterze magnetycznym, łącząc się w systemy magnetyczne, tworzy określone zbiory zawiadujące zachowaniem się masy dźwięku i światła w zakresie swojego działania. Wielkość cząstek masy dźwiękowej jest bardzo mała, ale cząstki te są bardzo zagęszczone. Metody znane człowiekowi nie pozwalają na bezpośrednie zaobserwowanie tej masy, ale umożliwiają zarejestrowanie jej wpływu na otoczenie. Podobnie dzieje się to w przypadku niektórych obiektów astronomicznych, których istnienie możemy stwierdzić jedynie poprzez ich wpływ na inne obiekty, dające się zaobserwować przez nasze przyrządy.

Wzorce geometrii przestrzennej, przedstawione przez Bryłę "AMAZ" obrazują zespół magnetyczny. Taka idealna krystaliczność, dzięki swoim proporcjom posiada silny zespół magnetyczny, bardzo odporny na działanie zewnętrznych pól magnetycznych. Powielanie tego układu krystalicznego jest formą pamięci magnetycznej, która powtarza ten wzorzec w całym środowisku dźwięku wszechświata, tworząc jego nienaruszalność i możliwość korzystania z niego w kształcie wzorcowym na dowolnym etapie tworzenia i życia.

Istnieje możliwość wykorzystania tych cech, przez zastosowanie cech krystalicznej geometrii na przykład w konstrukcjach budowlanych. Szerzej tematyka ta jest opisywana w dziale dotyczącym konstrukcji „AMADEOS”. Pozwala ona na budowanie bardzo lekkich obiektów przestrzennych o olbrzymiej wytrzymałości, przy zastosowaniu bardzo małej ilości materiału. Obiekty te są wyjątkowo odporne na zewnętrzne wpływy dynamiczne, takie jak na przykład trzęsienia ziemi, huragany czy celowe uderzenia terrorystyczne.

Formy tej geometrii w pierwotnej postaci dźwiękowej istnieją również obecnie wokół nas. Dostęp do tych form ma każdy i każdy może z nich skorzystać.

EZOTERYCZNE ODNIESIENIA DO GEOMETRII UJĘTEJ W BRYLE „AMAZ”

Ezoteryka zajmuje się środowiskiem działania mas rozrzedzonych tak dalece, że nauka do niedawna nie dysponowała przyrządami do ich rejestracji. Pierwszym znanym przyrządem do rejestracji tego środowiska jest aparat do zdjęć Kirljanowskich. Rejestruje on zagęszczone stany tego środowiska występujące wokół form biologicznych takich jak rośliny i zwierzęta a w szczególności wokół ciała człowieka.

Kluczową tezą przedstawianej tu teorii ewolucji biologii wszechświata, jest uznanie, że ta rozrzedzona masa to woda. Największe jej skupisko jest wokół obiektów biologii, żyjącej na bazie wody, ponieważ komórkowy proces oczyszczania wydala wodę poza organizm biologiczny. Woda ta posiada pamięć komórkową danego organizmu, dzięki czemu można za jej pośrednictwem określić niektóre stany jego zdrowia. Woda charakteryzuje się szczególnymi cechami, które opisane są w dziale „Życie w środowisku wodnym”. To te cechy umożliwiają przeniesienie życia z biologii w niematerialne sfery duchowe.

Istnienie form rozrzedzonych wywodzących się z biologii w szczególny sposób zachowuje pierwotny charakter krystaliczny. W trakcie procesu rozrzedzania biologicznego środowiska wodnego, w pierwszej kolejności destrukcji podlegają magnetyczne zespoły nieposiadające odpowiednich proporcji ich budowy geometrycznej (krystalicznej). Rozrzedzenie to polega na wzajemnym oddaleniu zespołów magnetycznych, co tworzy z materii formę „eteryczną”. Forma taka, jeżeli posiada prawidłową strukturę krystaliczną, istniejąc w pozamaterialnej przestrzeni wszechświata, bardzo korzystnie oddziaływuje na środowisko biologiczne. Takie oddziaływanie jest możliwe dzięki wspólnej – wodnej płaszczyźnie życia.

Dzięki specyficznemu charakterowi wody jakim jest różnorodność jej stanów, może ona w różnym czasie znajdować się w ciele człowieka lub w jego środowisku. W postaci mikrocząstek jest przenoszona przez wiatr lub środowiska wodne w dowolne miejsce na ziemi. Podczas kontaktu z ciałem biologicznym zostaje pobierana przez komórki, tam w jej krystaliczności zapisuje się informacja o stanie potrzeb i procesów życiowych komórki. W komórce woda ta służy do celów oczyszczania. Przy okazji zbiera informacje o stanie tej komórki i zachowuje je przez bardzo długi czas. Po wydaleniu z organizmu, woda powraca do stanu mikrocząstek pozostawiając zanieczyszczenia w pobliżu ciała biologicznego, które oczyściła i jest gotowa do ponownego wchłonięcia przez komórki innego osobnika. W nowym środowisku pozostawia część informacji, które niesie z poprzednich środowisk. Taka wymiana wody jest formą najbardziej dokładnej wymiany informacji pomiędzy różnymi istotami czy organizmami biologicznymi.

Woda ze źródeł głębokich (na przykład oligoceńska) nie zawiera w sobie zapisu uformowanego w środowiskach magnetycznych, które zarządzają życiem komórek różnych organizmów żyjących na ziemi. Woda ta po prostu nie była „używana” przez procesy biologiczne. Taka woda umożliwia człowiekowi zdecydowanie lepszą możliwość oczyszczenia. Obecnie człowiek żyjąc w swoim środowisku walki, rywalizacji i wielu negatywnych emocji zanieczyszcza tworzone eteryczne formy wodne, które w związku z tym posiadają zakłóconą krystaliczność i nie mogą właściwie korzystnie wpływać na biologię życia na ziemi. Jest to proces, który wiąże się z całym cyklem samozagłady, niewłaściwie rozwijającej się cywilizacji. Woda taka używana przez człowieka w kolejnych, następujących po sobie procesach oczyszczania posiada coraz bardziej zaburzoną strukturę krystaliczną, co może doprowadzić do śmierci pojedynczych organizmów biologicznych lub całych populacji gatunków. Każdy człowiek ma możliwość usunięcia nagromadzonych zaburzeń krystaliczności wody poprzez wewnętrzną zmianę swego zachowania w sferze psycho- emocjonalnej.

ODDZIAŁYWANIE ENERGII KSZTAŁTU

Znane jest oddziaływanie promieniowania kształtu na człowieka. Nie jest tajemnicą, że jedne kształty oddziaływują pozytywnie a inne negatywnie. Wiedzę tę posiadali już starożytni, tworząc przedmioty o określonym kształcie po to by się zabezpieczyć lub wzmocnić. Również w kształcie ukryta jest tajemnica działania talizmanów i amuletów. Większość kształtów, które ludzie zastosowali dla swoich potrzeb, ma swoje źródło w świętej geometrii.

Istnieją kształty szczególne, które zastosowane w formie przestrzennej lub płaskiej powodowały najwięcej pozytywnych efektów. Wszystkie bryły wywodzące się z ostrosłupa, szczególnie o podstawie kwadratu lub trójkąta cechuje bardzo silne promieniowanie, natomiast figury geometryczne w formie wieloboków (5, 6, 8, 12 boków) były i są w szczególny sposób doceniane przez ludzi. Figury te mają pozytywny wpływ na los. Dla przykładu: Gwiazda Dawida, pentagram, heksagram, dalekowschodnia Baguła w formie ośmioboku, gwiazda dwunastoramienna to te najbardziej znane z używanych figur geometrycznych. Szczególne uznanie wśród ludzi uzyskały przestrzenne bryły. Najbardziej znaną z nich jest Arka Przymierza, o proporcjach 2,5 łokcia długości, 1,5 łokcia szerokości i 1,5 łokcia wysokości. Daje to matematyczną proporcję: 5:3:3. Również bardzo znaną bryłą jest Święty Grall, określany już tysiące lat temu jako skała, która jak wiadomo jest formą krystaliczną. Taka skała była stosowana jako źródło mocy. Musiała, więc posiadać bardzo proporcjonalne formy przestrzenne. Najcenniejsze kamienie szlachetne takie jak diament, szlifowane są w ten sposób by uzyskać formy krystaliczne. Kryształ górski (kwarc krystaliczny, krzemian) posiada naturalne fasety o kształcie proporcjonalnych układów geometrycznych. Kryształ górski jest najbardziej rozpowszechnioną formą kamienia półszlachetnego używanego w ezoteryce. Szczególnie poszukiwane i cenione są bryły zbudowane proporcjonalnie i symetrycznie.

Bardzo ceniona w ezoteryce jest forma koła i kuli, jak również związana z nimi elipsa. Większość mandali swoje formy graficzne ma rozlokowane na obwodach i na powierzchni koła. Kule cennych minerałów stanowią szczególne amulety, do wręcz magicznych możliwości kulistych kryształów.

Wszystkie opisane wyżej figury i bryły geometryczne zawarte są w konstrukcji przestrzennej Bryły "AMAZ".

Z konstrukcją Bryły „AMAZ” wiąże się szereg bardzo ważnych, uznawanych za święte liczb:

Liczba 72 określana w Starym Testamencie jako tzw. liczba „Drużyny Boga”, w konstrukcji bryły występuje sześciokrotnie. Liczba 72 jest bazą tworzenia się krystalicznego Gralla, w którym występuje pięciokrotnie. Określa elementy konstrukcyjne tej krystalicznej formy kryształu górskiego w taki sposób, że poza sześcianem i ostrosłupami o podstawie kwadratu na jego ścianach, wszystkie pozostałe krawędzie i ściany to zawsze ilość po 72. Taki proces tworzy formę bryły posiadającą 48 wierzchołków. Po połączeniu tych wierzchołków powstaje bryła o wizerunku kryształu górskiego, posiadająca 8 symetrycznie rozlokowanych grup składających się z 13 faset każda. Jeżeli połączymy całą konstrukcję tej bryły przestrzennymi krzyżami, które wynikają z położenia 24 ostrosłupów pierwszego rzędu i 6 przekątnych ścian sześcianu, to powstanie tzw. Biały Krzyż złożony z 13 przestrzennych krzyży wzajemnie ze sobą połączonych.

Krystaliczny Grall, tak jak cała Bryła "AMAZ", jak widać z opisu, oparty jest na wielu istotnych dla człowieka liczbach takich jak: 72, 6, 8, 12, 13, 14 i 48.

Liczba 21 jest szczególnie traktowana przez ludzi z punktu widzenia losowego szczęścia i materialnego dobrobytu. Potwierdzenie tego znajdujemy w informacjach przekazanych przez Templariuszy. Piszą oni, że tajemnica tej liczby jest ukryta w trzech formach geometrycznych: kwadracie, prostokącie i okręgu. Bryła "AMAZ" również w tym przypadku rozwiązuje tę kwestię geometryczną. Przede wszystkim 6 węzłów leżących na przecięciu płaszczyzn 3 okręgów posiada po 21 prętów konstrukcyjnych, tam się zbiegających. Poza tym, jeżeli przedstawimy rzut płaski bryły po uprzednim wyprowadzeniu promieni z jej centrum przez wierzchołki potrójnej Arki Przymierza, to rzut tych promieni pokazuje 20 punktów na okręgu poziomym ulokowanym w Bryle „AMAZ” - horyzoncie – będącym synonimem życia człowieka na ziemi. Żaden z tych 20 punktów nie pokrywa się z Białym Krzyżem. Biorąc pod uwagę, że liczba 21 opisana przez Templariuszy i znana w historii dotyczy losu człowieka, to na horyzoncie bryły należy przedstawić punkt istotny dla człowieka. Jest to punkt nr 1 umiejscowiony na jednym z ramion Krzyża, które dalej jest jego prostą drogą do celu życia. Ten punkt wraz z pozostałymi dwudziestoma określonymi przez rzut poziomy promieni daje liczbę 21. Wszystkie te punkty znajdują się na okręgu poziomym a więc na horyzoncie życia człowieka, a wynikając z promieni emanujących z centrum bryły przez istotne jej elementy konstrukcyjne, świadczą o powiązaniach z systemem układania losu dla człowieka.

- liczba 144 - jest to liczba szczególna, jako że zastosowana została w napisanym przez Św. Jana objawieniu, inaczej w Apokalipsie, które otrzymał od Boga. Zastosowana została wiele razy a użycie jej w konstrukcji Bryły "AMAZ" zaowocowało wynikiem liczbowym mówiącym o długości łokcia jako starożytnej miary długości. Jest to liczba 48.

W kulturach egipskiej, greckiej i żydowskiej przyjęto różne długości łokcia, które w systemie metrycznym odpowiadają długościom 53,5, 46 i 45 cm. Zastosowanie którejkolwiek z tych długości w proporcjach Arki Przymierza uniemożliwia uzyskanie liczby 72 zwanej w Starym Testamencie tzw. liczbą „Drużyny Boga”. Wykażemy poniżej, że rzeczywista długość łokcia wynosi 48 cm. Przyjęcie łokcia 48 cm daje nam wymiar wysokości i szerokości arki 72 cm (2,5 łokcia x 1,5 łokcia x 1,5 łokcia – czyli 120 x 72 x 72). Cała matematyka Potrójnej Arki Przymierza jest opisana w osobnym rozdziale i jej efektem jest liczba 144.000 przedstawiona w Apokalipsie Św. Jana.

Bryła "AMAZ" pokazuje liczbę 48 a więc rzeczywistą długość łokcia, przyjętego jako jednostka długości Arki Przymierza i jest to jeden z dwóch wymiarów potrójnej Arki Przymierza.

Andrzej Struski
Bryła.AMAZ dostępna na stronie http://www.andrzejstruski.com/

piątek, 10 grudnia 2010

Zagłada Raju

Zagłada Raju
"Zginęło wszystko, co było w predyspozycjach człowieka, nie pozostały nawet wspomnienia."
 

Środowisko raju; łaska Boga i szczęście człowieka.
Biblia ukazuje Raj, czy zdegenerowane społeczeństwo.
Ten wskazywany zapisem w biblii z pierwszą – jedyną rodziną, gdzie już istnieje społeczeństwo, czy może mieć coś wspólnego z łaską Boga, czyli prawdziwym rajem. Pokazany w zapisie biblijnym Eden z klimatem walki i śmierci, to koszmar a nie szczęśliwe życie.

Gdzie w biblijnym raju jest szczęście dla człowieka, gdy już „pierwsi” rodzice Adam i Ewa, rwą sobie włosy z bólu, po stracie syna. Ogarnia ich rozpacz na myśl, że ich drugi syn okazał się bratobójcą.
Jakiż ten raj, przedstawia biblia i jak chełpią się nim zaślepieni. Nikt rozsądny nie może uznać tego Biblijnego Edenu za raj przygotowany przez niebo.
Jakie aspekty społeczne istniejące w tym ogrodzie rozpaczy, pozwalają człowiekowi żyć spokojnie i w szczęściu. Gdy uwarunkowania społeczne zmuszają go do walki o swoją pozycję. Kiedy w niepokoju martwi się o swój dobytek i czy jego uprawy dobrze rosną.
Czy tak objawia się raj?
Czy tak żyje szczęśliwy człowiek?
Czy to jest, ogród (Łaska Boga) zbudowany przez niebo?


Biblijny raj, nie może być prawdziwym boskim rajem. Tu w czasie, kiedy żyje „pierwsza” rodzina, nie może ona jeszcze utworzyć społeczeństwa. Skąd wzięło się w czasie życia pierwszej rodziny i to, kiedy ta rodzina ma dopiero niewielki dorobek pociech, społeczeństwo klasowe. Jakimś cudem, jeden syn jest rolnikiem a drugi pasterzem. Z jakiej przyczyny powstaje pomiędzy nimi konflikt i jeden zabija drugiego.

Czyżby bili się pomiędzy sobą o pozycje i o uznanie społeczne. Są w opisie biblijnego raju, ukazane cechy człowieka, które powstaną tylko w odpowiednim środowisku życia. Mały Kain musiał wykształcić w swojej świadomości predyspozycje do zabijania. Musiała zakorzenić się zazdrość i chciwość. Gdyby takich wzorców nie widział w swoim otoczeniu, nigdy w jego świadomości nie utworzyłby się odpowiednie predyspozycje do podejmowania decyzji o zabiciu a w szczególności decyzja o zabiciu brata. Wyjątkowo negatywne cechy, takie istnieją u człowieka tylko w rozwiniętym i to wyjątkowo negatywnie rozwiniętym społeczeństwie.

Zawiść, chciwość, mord, jakże znane nam cechy człowieka. Nic się od czasu biblijnego raju nie zmieniło, może tylko zamiast walczyć za pomocą procy, nauczyliśmy się strzelać rakietami. Ale człowiek taki sam, stary dobry znajomy. Jego uczucia mamy jak na dłoni, zabije, bo brat osiągnął lepszą pozycje społeczną a w oczy kłują go, efekty pracy brata.

Nie, Biblia nie przedstawia raju, mówi o czymś zupełnie innym. Tylko zakłamani na piedestale, muszą coś zaoferować owieczkom. Bo gdy one, nie dostaną nic poza obowiązkiem posłuszeństwa, zamienią się w wilki i po piedestale.

Raj; taki, który oferuje środowisko łaski Boga istnieje, nie umiemy jednak z niego korzystać tu, na ziemi. Są jego atrybuty w ziemskiej przyrodzie i klimacie planety, Łaska Boga nie zginęła, przyroda potrafi się regenerować. To człowiek został ograbiony z cech i z predyspozycji, które umożliwiają mu korzystanie z dobrodziejstwa planety i przyrody. Zagłada nastąpiła dawno, prawdopodobnie minęły już dziesiątki cywilizacji, które nie potrafiły żyć w raju. A wystarczy sięgnąć ręką i cieszyć się, a nie szukać myślami i mądrości tworzyć.

Andrzej Struski
http://www.andrzejstruski.com/

wtorek, 7 grudnia 2010

Co czeka człowieka po śmierci?


W stosunku do śmierci i duszy nie istnieje różnica pomiędzy ludźmi. Człowieka po śmierci czekają określone procedury, lecz ich charakter nie dotyczy oddziaływania na poziomie świadomości. Świadomość jest pierwszym aspektem człowieka, który kończy życie w dosłownym tego znaczeniu Działanie świadomości zanika wraz z zaprzestaniem działania człowieka na poziomie percepcji. Jednak zbiór w postaci materii, będącej bazą świadomości istnieje do momentu istnienia biopola człowieka.
Następnym aspektem postaci człowieka, który przestaje funkcjonować jest nadświadomość. Czynności tego umysłu tracą możliwość działania z chwilą zaprzestania pracy mózgu. W momencie, gdy mózg nie tworzy już myślokształtów, nadświadomość nie otrzymuje informacji o stanie reakcji jak również, wyników związanych z działaniem systemu percepcji.
Koniec działania, nadświadomości jest sygnałem do wyprowadzenia z człowieka wcielonej duszy. Wraz z dusza są odinstalowane trzy inkarnowane ciała astralne, które wchodzą w skład nadświadomości.
Kolejnym etapem, kończenia programu życia człowieka jest obumieranie ciała biologicznego z co się z tym wiąże zaniku biopola. Zanik biopola, jest sygnałem do odprowadzenia kolejnych trzech istot astralnych inkarnowanych w dolne, czakramy, które tworzyły podświadomość. Wraz z zanikiem biopola również, zanika zbiór materii umysłu świadomości człowieka.
Koniec istnienia człowieka to rozwiązanie wszystkich form biologicznych i uwolnienie cząstek mineralnych, które są określane mianem prochu.


 

Andrzej Struski
http://www.andrzejstruski.com/
"Czy nasze wspomnienia, myśli, osobowość zginą po śmierci powłoki cielesnej?"

Człowiek w swojej postaci fizyczno- duchowej, posiada dwa umysły duchowe; nadświadomość i podświadomość, umysł fizyczno – eteryczny, jakim jest świadomość i mózg, jako przetwornik, transmiter i system zarządzania życiem biologicznym. Jeżeli do tego zbioru dodamy, sześć inkarnowanych istot duchowych, które z jednej strony wchodzą w skład umysłów duchowych a z drugiej są indywidualnymi istotami, wrażliwymi na materię emocjonalną, to mamy ogólny obraz możliwości działania i kodowania. Każda z tych form w zakresie własnego oddziaływania, wnosi swoje cechy i predyspozycje a w odwrotnym kierunku, koduje efekty emocjonalne lub myślowe działania człowieka.
Zgodnie z powiedzeniem „w przyrodzie nic nie ginie”, wszystkie efekty działania człowieka są przejmowane przez różne formy w odpowiednim dla nich aspekcie.
Po śmierci powłoki cielesnej, ja określam ciało, nie jako powłokę tylko jako postać fizyczną, ta różnica jest istotna w kwestii całej postaci człowieka. Po śmierci postaci fizycznej, informacje o stanie życia biologicznego, materia emocjonalna i zbiór form myślowych, są w sposób naturalny przejęte, przez właściwe im formy duchowe.
Po śmierci człowieka nie pozostaje i w dalszym ciągu, już nie będzie działał umysł świadomości.

Dlaczego człowiek ma umysł?

                                                       

 Umysł a raczej umysły, które posiada człowiek, są niezbędne do tworzenia złożonych procesów myślowych. Trzy umysły człowieka, są tak dobrane, by każdy miał do wykonania zadanie dotyczące wpływu na postępowanie człowieka, wpływu, który jest zgodny z wyewoluowanymi predyspozycjami istot tworzących.
   Umysł podświadomości, tworzą istoty duchowe, których ewolucja jest jeszcze silnie związana z postaciami fizycznymi. Tworzą umysł, który dba o potrzeby bytowe człowieka i jest w stanie wynegocjować swoje cele.
   Z kolei umysł nadświadomości, tworzą istoty duchowe zdecydowanie wyżej wyewoluowane. Ich potrzeby są oderwane od spraw bytowych, tak rozwinięte istoty realizują się w gronie myślicieli. To, co będą pragnęły zrealizować, poprzez działanie i myślenie człowieka, nie zawsze będzie zgodne z zamierzeniami podświadomości
   Trzeci umysł świadomość, powstaje w celu kontrolowania wpływu na postępowanie człowieka, dwóch umysłów duchowych. Świadomość, ma obowiązek postawić tym umysłom, takie żądanie, by zrealizowały jej zamiary w kwestii postępowania człowieka.
   Taka forma konstrukcji umysłów i ich wzajemnej zależności, pozwala rozwijać w systemie psycho -emocjonalnym człowieka procesy myślowo- uczuciowe daleko odbiegające od naturalnych potrzeb postaci fizycznej, przy jednoczesnym zabezpieczeniu jej podstawowych potrzeb. Człowiek tworzy nieporównywalnie wyższej jakości uczucia w stosunku do innych istot, przy tym zachowuje swoją przyziemną egzystencję.
   Dusza, która jest wcielana w ciało człowieka, potrzebuje materii emocjonalnej odpowiadającej takie wysokiej wartości uczuciowej, wynikającej z odpowiedniej jakości myśli.
   Wysoka jakość procesów myślowych, może powstawać tylko w umysłach istot wysoko wyewoluowanych. Tu taki stan wartości, zabezpiecza umysł nadświadomości. Jednakże istota, która posiada taki umysł już dawno, dzięki procesowi rozwoju zatraciła cechy istoty fizycznej.
   Odpowiednio nasycona materia emocjonalna może powstawać tylko w systemach emocjonalnych istot fizycznych. A materia emocjonalna, którą musi cechować z jednej strony odpowiedni potencjał a z drugiej jakość, nie powstanie ani w jednej, ani w drugiej istocie.
   Z takich potrzeb charakterów i z takich przyczyn tworzenia się materii emocjonalnej, narodził się pomysł, wyewoluowania człowieka. Postaci człowieka, która będzie posiadała potrzeby fizyczne i potrzeby duchowe. Tak rozwijającego się człowieka, który w obu aspektach swojej osobowości, może osiągać wysoką jakość życia.
   W trójukładowej formie umysłu świadomość ma zadanie trzymania w ryzach zapędów duchowych umysłu nadświadomości i zgodę na takie spełnianie potrzeb bytowych, które będą do przyjęcia przez umysł nadświadomości.

 
© Struski Andrzej  Powyższy tekst jest tekstem autorskim.
Kopiowanie, rozpowszechnianie tylko za zgodą autora tekstu

http://www.andrzejstruski.com/

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Zasady wzajemnego oddziaływania psychiki i uczuć


Każdy kocha tak, jak umie

   Już od urodzenia uczymy się żyć. To, jak rozwinie się nasza świadomość, zależy od osobiście doświadczonych sytuacji. Potencjał uczuć i stan emocji, jaki niesie z sobą każda doświadczona sytuacja życiowa, może być czynnikiem tworzenia lub zmieniany stanu naszej świadomości.

   Suma przeżywanych wrażeń i doświadczeń, nieustannie kształtuje nasz charakter uczuciowy. Jednak dla tworzenia świadomości najważniejszy okresem w życiu człowieka, jest czas dzieciństwa i dorastania. Gdy człowiek po urodzeniu doświadcza pierwszych wrażeń, jego świadomość jeszcze nie istnieje. W tym okresie, każdy myślokształt wytworzony w splocie słonecznym, wiąże się magnetycznie w odpowiedniej dla niego przestrzeni aury człowieka.

   Tak podatnej na formowanie, magnetycznej przestrzeni w aurze już więcej nie będzie. Każda nowa formacja w postaci myślokształtu zbudowanego z wody pożywienia, która zagnieździ się w aurze, stopniowo będzie ją wypełniała. W konsekwencji, kolejne formacje napotkają obronę zasiedlonej już przestrzeni. Wypchnięcie ich, może nastąpić tylko w takiej sytuacji, gdy nowa formacja będzie posiadała większy potencjał emocjonalny.

   Przedstawiłem w bardzo schematycznej postaci, ogólną zasadę powstawania i konfiguracji instrumentu świadomości człowieka. W konkluzji do tego tematu, należy wyjaśnić, że proces kilkunastoletniego formowania świadomości, będzie decydującym na planie tworzenia miłości w całym życiu człowieka.

   Człowiek doznający odpowiednich bodźców, uzyskuje określone formy wzajemnych powiązań jako postać zapisu przestrzennego, w świadomości. Rodzaj doznań determinuje formy zapisu, te z kolei, świadczą o charakterze osobowości uczuciowej człowieka.

Można by się pokusić i określić ogólne ramy wartości, dla rodzaju doznań i doświadczeń.

 
Dziecko - Niemowlę

1. Dominują wrażenia przyjemne:

  • Cielesne: - ciepło, wygodnie i odbiór komfortowego odczuwania kontaktu z otoczeniem.
  • Dźwiękowe: - głos matki, ludzi i przyjemne łagodne dźwięki.
  • Wzrokowe: - twarz matki rozpoznana po jej głosie, uśmiech, przyjemne kolory.
  • Smakowe: - przyjemna temperatura picia i jedzenia, uczucie sytości.
  • Zapachy: - zapach, który pobudza odczuwanie przyjemności w trakcie doznań.
2. Dominują wrażenia nieprzyjemne:
  • Cielesne: - ból, zimno i niewygoda w odczuwaniu kontaktu z otoczeniem.
  • Dźwiękowe: - brak głosu matki, nieprzyjemne dźwięki doprowadzające do płaczu.
  • Wzrokowe: - brak kontaktu wzrokowego z miłym otoczeniem, ludzie bardzo niemili.
  • Smakowe: - bardzo gorące picie i często występujący głód.
  • Zapachy: - bardzo nieprzyjemne zapachy, które pobudzają nieprzyjemne doznania.
   Pięć pozycji, które tworzą zbiory wartości różnych wrażeń. Jest to baza, do tworzenia zrębów osobowości uczuciowej. Ta podstawowa baza w dalszym życiu dziecka, będzie się rozszerzała o dodatkowe wartości w każdej grupie. Człowiek dorosły będzie doświadczał już bardzo szerokiego zakresu wrażeń w tych obszarach życia. Poza tym pozna jeszcze inne, które istnieją w postaci przekazywanej wiedzy i doświadczeniach innych ludzi.

   Skrajności, jakie występują pomiędzy doznaniami przyjemnymi i nie przyjemnymi, na bazie tych obszarów życia to wręcz nieograniczone możliwości, do budowania wzorców uczuciowych i osobowościowych. To, tak obfite pole twórcze, pozwala na powstawanie indywidualnych osobowości. Jednak nie gwarantuje i nie zabezpiecza człowiekowi właściwych możliwości, na planie inicjacji procesów uczuciowo myślowych, które mogą wyeksponować miłość.

   Gdyby w trakcie tworzenia się osobowości dominowały warunki korzystne w obszarach planu twórczego, człowiek nie miałby problemów osobistych na drodze do tworzenia miłości. Jednak takie warunki to zamierzchła przeszłość. Istniały one tylko w środowisku Raju. Tu na ziemi mogą wystąpić tylko sporadycznie, gdy rodzice spełnią wszystkie niezbędne warunki w czasie rozwoju osobowości dziecka.

   Na ogół w czasie rozwoju młodego człowieka, objawia się zdecydowany brak dominacji korzystnych warunków. W związku z taką stanem, wielu ludzi nie może wytworzyć właściwych relacji w stosunku do sytuacji, jakie istnieją w ich otoczeniu. Brak relacji oznacza trudności w tworzeniu miłości. Są ludzie, którzy poszukują adwersarza w postaci duchowej lub mitu, jako jego zastępstwa.

   Jednak tego typu relacje, gdzie niezbędny do otwarcia procesu uczuciowego adwersarz (tu obiekty wierzeń lub kultu), są poza zasięgiem naturalnej formy kontaktu, nie zabezpieczają właściwego efektu w postaci miłości. Na ogół efektem jest poddaństwo duchowe, oparte na obwarowaniach, które ograniczają prawa człowieka. Taka zależność nie daje nic w zamian za miłość, która jest wykradana człowiekowi.

   Procedura kradzieży materii emocjonalnej przez istoty duchowe, zwana wampiryzmem, jest skutecznie ukrywana przed świadomością człowieka. Manipulacje na poziomie świadomości, doprowadziły do jej zniewolenia a umysłem człowieka zawiaduje iluzja. Taki człowiek, myśląc i działając w dobrej wierze, przyjmuje wartości kultowe i mityczne jako spełnienie nadziei i zadość uczynienie za braki w naturalnych warunkach życia.

   Żaden z tych zaślepionych niewolników ciemnych mocy duchowych, nie rozumie, że jego pieniactwo na cześć religii jest sterowane przez demony. Zniewolony umysł, przyjmuje za dobrą monetę przekazy duchowe, które wpajają mu do zaślepionej świadomości, że to wszystko pochodzi od Boga. Tacy „wybrańcy duchowi” z przekazów astralnych, wznoszą się na wyżyny pychy i nie bacząc na nielogiczność własnych słów, nasilają pieniactwo na cześć demonów w przekonaniu, że wychwalają boga. A w najgorszym razie, że wychwalają Jego wysłanników, lub chociażby świętych.

   Rzucają na szalę wartość największą, prawo człowieka do własnej miłości. Pracują na ziemskim padole uczuć, zniszczonym przez ciemne moce. Są święcie przekonani, że oferują zastępstwo w miejsce braku miłości. Proponują miłość bezwarunkową, by zadowolić zmysły człowieka. Lecz zmysły to nie uczucia, miłość w zmysłach nie powstaje, tam jest tylko nadzieja. To ona jest przynętą, dla rzesz zaślepionych.

   Co to jest miłość bezwarunkowa?   Przecież niezbędne warunki, tak ważne są, by człowiek mógł miłość tworzyć.
  
Jak powstaje miłość bezwarunkowa?   Gdzie jest przy tobie, ten miły adwersarz, niezbędny zawsze. Bez niego miłości nie ma, bez niego nawet uczuć nie przekażesz, bo go nie czujesz.

   Co to za miłość bezwarunkowa?    Którą Bóg tworzy lub duch święty, bez ciała i ducha razem.

   Nie ma miłości bezwarunkowej.
   Jest tylko miłość, która wymaga warunków, inaczej nie zaistnieje. Chyba, że w zaślepionym umyśle, boskiego pieniacza.
   Lecz to nie jest miłość, to nawet nie jest szyld miłości, to jest oszustwo. Oszustwo tych, co prawa Boga chcą zmieniać. Oszustwo tych, co człowieka chcą praw do miłości pozbawić.

   Miłość to prawo człowieka i on jedynie jej twórcą z łaski Boga jest, jeżeli wszystkie warunki spełni.
 
A one to:

  1. Ciało i Duch razem i nierozłączne do śmierci.
  2. Mózg
  3. Świadomość
  4. Splot słoneczny
  5. Nadświadomość
  6. Podświadomość
  7. Adwersarz miły jemu.
Jeden z tych siedmiu warunków niespełniony i żadnej miłości nie ma.

Cóż, więc oznacza miłość bezwarunkowa?


Andrzej Struski

http://www.andrzejstruski.com/

niedziela, 5 grudnia 2010

Podstawy powstawania emocji miłości

 
Miłość jest darem świata, który nas otacza.

Tę najważniejszą dają nam ludzie, wspaniałą również z natury bierzemy, są inne jeszcze miejsca i rzeczy, gdzie miłość znaleźć możemy.

Człowiek potrafi kochać, gdy sił mu staje, powie pesymista, potrafi kochać zawsze powie optymista. Jest człowiek istotą szczególną, gdzie miłość i rozum, nas z pośród zwierząt wyróżnia. Nasze cechy są wielkie a i niewielkie być mogą. Zdolność ta sama, co miłość wytworzy i rozum kieruje, naraz w upadek człowieka zrzuca. Nie tylko jak zwierzę, człowiek być gorszy potrafi. Co wówczas swym przodkom odpowie?

Jak te skrajności się rodzą w człowieku, co jest przyczyną wzniosłości a co upadku jego. Morale i honor z jednej a z drugiej nóż w plecy, z zawiścią godną bestii. Gdzie ten potencjał siedzi w człowieku i co go budzi do życia. U jednych miłość i szczęście u innych zawiść i zemsta. Wachlarz jest większy niż tęcza a mieści się cały w człowieku.

Tak, człowiek jest wielki, nie szukaj większych, poszukaj siebie. Znajdziesz, gdy szczęście z miłości osiągniesz. Nie szukaj wielkiej z razu miłości, poszukaj takiej, co blisko Ciebie. Może być mała, lecz szczęście duże z każdej miłości osiągniesz. Nie stawiaj wielkich wymagań, nie szukaj sobie równego, poszukaj to, co już lubisz, ono ciebie nie zwiedzie. A szczęście jest dziwnym tworem z ziarenka maku, pałac powstanie.

Gdy będziesz szukać godnego siebie, na adwersarza w miłości, może nie starczyć Ci cierpliwości. Człowiek człowiekowi wilkiem, nie tak jak wilki, tylko jak ludzie. Więc bądź ostrożny by miłość w kły się nie przemieniła. Proste jest wyjście, żądaj od siebie a partnerowi szczęście pokazuj. Wygrasz każdą batalię emocjonalną, nawet, gdy życie chciało inaczej. Lecz jak na każdej wojnie i na tej, siły zgromadzić musisz olbrzymie. Każdy wysiłek się tu opłaci, jednak pamiętaj, żądaj od siebie.

Nie daj się ponieść w wir namiętności, nim czas miłości nastanie. Zaułek ślepy nie jest przyjemny i zawsze do tyłu idziesz. Tu jest czas próby i czas charakteru, jednym zwyciężysz, żądaj od siebie. Szukasz pomocy, znajdziesz ją tam, gdzie jest wielkość w sobie. I nie mów nikomu a nawet sobie, że wielkość jest wszędzie, tylko nie w tobie. Nie daj się z prochem zrównać, nie daj się zakuć w pokorę. Bądź równy sobie i równy Bogu, a będziesz równy bliźniemu.

Teraz poszukaj źródła miłości, będzie na pewno źródłem radości. Tylko ostrożnie, małe źródełko, nie zaraz krynicę całą. Bo znów utoniesz, zanim dobrze popłyniesz. Jak już nauczysz się, smaku miłości i życia na progu szczęścia, wtedy podejmij kroki, godne twojej wielkości. Będziesz z partnerem, partnerem będąc a nie ofiarą miłości. Nie musisz wielu warunków stawiać, wystarczy jeden, żądaj od siebie, drugiemu szczęście pokazuj.

Jedyna droga, na szczyty szczęścia, druga jest do otchłani. Jeżeli wielkość chcesz zdobyć siłą, to jak odnajdziesz miłość. I nawet wtedy, gdy będziesz górą, to szczęście będzie na dole. Co pokazujesz i co dostajesz, czy tylko „wilcze” prawo. Na ile siły starczy w tej walce i co po niej zostaje, szczęście czy zgliszcza. Wszystko jest proste, wystarczy tylko żądać od siebie a nie od innych.

Andrzej Struski
http://www.andrzejstruski.com/

Miłość i jej brak



Jak powstaje, kto ją tworzy i kto buduje jej iluzje, w postaci miłości bezwarunkowej.
Miłość jest efektem procesu uczuciowego, który swoje działanie wiąże z istnieniem przyczyn. Muszą być one, zgodne z osobowością człowieka. Takie zewnętrzne przyczyny, odpowiadające potrzebom uczuciowym człowieka, są niezbędnymi warunkami do zaistnienia procesu uczuciowego, który w efekcie wytworzy miłość.

Efekt miłości, może zaistnieć tylko i wyłącznie w odpowiednio rozbudowanym systemie psycho – emocjonalnym. Postać, która tworzy miłość, posiadać musi, odpowiednie instrumenty składowe systemu psycho – emocjonalnego. W przypadku człowieka, są to takie instrumenty jak;

  • Mózg
  • Nadświadomość
  • Podświadomość
  • Splot słoneczny
  • Świadomość
Z pośród wszystkich istot, jakie żyją we wszechświecie, człowiek jest postacią najbardziej bogatą, biorąc pod uwagę zakres i jakość tworzenia emocji. Tylko człowiek posiada taki komplet, który jest złożony z pięciu instrumentów systemu psycho – emocjonalnego. Dowodem na zasadność postawienia takiego wniosku, jest charakter budowy każdego z tych pięciu instrumentów.

O ile mózg posiada większość przedstawicieli świata istot, to pozostałe cztery instrumenty, nie są już tak popularnym zjawiskiem. Kolejnym instrumentem, którego posiadanie można przypisać wielu żyjącym istotom, jest świadomość. Jednak różnice, jakie istnieją na planie świadomości, są równie duże, jak duża jest obfitość objawów życia.

Świadomość, która pozwala na inicjację procesów uczuciowych w efekcie tworzących miłość, musi być świadomością o charakterze osobowości uczuciowej. Postać, która posiada taką świadomość, musi mieć wypracowaną zdolność postrzegania własnej wartości i wartości przyczyn. Takich przyczyn, które w wystarczającym stopniu pobudzą zainteresowanie a następnie zaangażowanie się w związek, odpowiadający poziomowi miłości.

Brak wystarczająco rozbudowanej wartości osobistej postaci, uniemożliwia właściwy przebieg procesu uczuciowego tworzącego miłość. W takim kontekście, wartość uczuciowa świadomości jest czynnikiem kwalifikującym. Tylko taka postać będzie mogła tworzyć miłość, która osiągnie wystarczająco rozwiniętą własną wartość osobistą. Tylko taka postać, która w swojej świadomości posiada rozwinięte pozytywne cechy uczuciowe.

Jest to, charakter osobowości uczuciowej, która dodatkowo wiąże się z możliwością oceny własnych stanów uczuciowych i emocjonalnych. Do zaistnienia takiego rodzaju charakteru postaci, niezbędnym jest posiadanie, nie tylko mózgu i odpowiedniej świadomości, ale również posiadania zdolności myślenia.

Tu opisana postać, która dzięki swej złożoności może tworzyć miłość, przekracza możliwość procesów naturalnej ewolucji. Należy wykluczyć z tego zaszczytnego grona twórców miłości, wszystkie naturalnie wyewoluowane istoty we wszechświecie. Procesy myślowe, które posiadają wrażliwość uczuciową i dysponują opcją samooceny własnej postawy uczuciowej, nie rozwiną się w naturze.

Procesy takie zaistnieją tylko, gdy tu opisywana postać posiada dodatkowy umysł. Umysł, który jest podporządkowany świadomości. Jednakże nie może on istnieć jako część świadomości. Bo w takim przypadku, poszerzałby zakres działania opcji świadomości, nie realizując właściwie samooceny uczuciowej.

Należy przyjąć, że postać, która ma tworzyć miłość, musi posiadać kolejny trzeci instrument w składzie psycho – emocjonalnym. Musi być to instrument poza świadomy a z tego wynika, że nie może być związany w sposób biologiczny z postacią.

W taki sposób, odkrywamy rzecz szczególną. Twórca miłości musi realizować swoje życie, nie tylko na planie ciała biologicznego. By odpowiedni proces myślenia mógł zaistnieć, niezbędna jest sfera duchowa, tu objawiana w postaci umysłu poza świadomego.

Dowodem na niezbędność działania umysłu poza świadomego, jest konieczność realizacji procesów, samokontroli stanów uczuciowych. Procesy uczuciowe, które powinny być kontrolowane, są realizowane na planie świadomości postaci. By skutecznie mogły być kontrolowane, musi istnieć taki instrument, który posiada większą szybkość reakcji, niż te, które przebiegają w świadomości.

Świadomość istnieje w przestrzeni biopola i aury. Procesy szybsze muszą działać w przestrzeni o mniejszym zagęszczeniu masy, niż ta, jaką charakteryzują się, biopole i aura.

W ocenie stanu istoty, która może tworzyć procesy uczuciowe a w ich efekcie miłość, doszliśmy w tym opisie do granicy możliwości rozwoju istoty biologicznej. Jednak człowiek jest istotą biologiczną a zarazem postacią zdolną do tworzenia miłości. Jak to wytłumaczyć?

Wniosek może być tylko jeden. Człowiek jest postacią, która oprócz swego fizycznego aspektu, posiada dodatkowo, aspekt, lub aspekty postaci duchowej. Tylko w tej przestrzeni, może być zrealizowany umysł poza świadomy, niezbędny do tworzenia procesów myślowych, szybszych niż te, które przebiegają w świadomości.

Reasumując; te trzy instrumenty, mogą realizować procesy uczuciowe w efekcie, których powstanie miłość. Lecz, bez kolejnego czwartego instrumentu, sama czynność twórcza materii emocjonalnej, jako objawu materialnego na planie emocji, nie może być zrealizowana.

Tym kolejnym instrumentem jest Splot słoneczny. Instrument, który swoje działanie realizuje na planie postaci biologicznej. A ściślej określając, na planie biopola i magnetyzmu, postaci biologicznej. W jego przestrzeni działania z materiału wodnego, pochodzącego z wody pożywienia, powstają formacje myślo kształtów. Są one wiązane magnetycznie, według wzoru, jaki niesie proces myślowo uczuciowy.

W taki sposób, przedstawiłem ogólny opis postaci, która może tworzyć emocje miłości. Taka postać, nie może zaistnieć jako efekt naturalnej ewolucji. Do jej realizacji, jest niezbędna ingerencja sił duchowych. Złożoność takiej postaci sugeruje nam, że ta ingerencja jest efektem, istnienia określonych potrzeb do tworzenia materii emocjonalnej przez wyselekcjonowane postacie.

Pozostał do określenia jeszcze jeden bardzo istotny czynnik, tym razem już w odniesieniu do człowieka. Poprzednie oceny, dotyczące wystąpienia niezbędnych składowych w budowie postaci tworzącej miłość, wskazują niespotykaną we wszechświecie wybitnie złożoną jednostkę. Człowiek w zakresie swej budowy, tę niespotykaną jednostkę, jeszcze zdecydowanie przerasta.

W składzie systemu psycho – emocjonalnego człowieka, występują dodatkowe wartości. Jedną z nich jest umysł Podświadomości, drugą potencjał intelektualny obu umysłów poza świadomych.

Umysł Podświadomości, jest dodatkowym instrumentem, który pozwala na tworzenie szerokiego spektrum emocji. To spektrum z jednej strony, działaniem Podświadomości oferuje zmysłom, zainteresowanie sprawami bytu fizycznego i ogólnie pojętej materii. Z drugiej strony, Nadświadomość wznosi nas na duchowe wyżyny zainteresowania sprawami niematerialnymi.

Ostatni czynnik, który objawia się u człowieka i wynosi nas ponad wszystkie inne istoty, to, potencjał intelektualny naszych umysłów poza świadomych. Są one złożone z potencjału wielu istot duchowych. Istoty te posiadają własny rozwój intelektualny i cechy osobiste, które mają odniesienie do wartości uczuciowych.

Tu, służąc człowiekowi swoim potencjałem, oferują mu duże możliwości twórcze w zakresie procesów myślowych. We wspólnym działaniu tych umysłów i przy uczuciowym potencjale świadomości, człowiek jest niedoścignionym twórcą emocji w całym wszechświecie.

Andrzej Struski

http://www.andrzejstruski.com/

Milość



   Miłość jest procesem psycho-emocjonalnym, którego czynności myślowo – uczuciowe, są bodźcem do powstawania bardzo silnych stanów emocjonalnych w czasie trwania związku przyczynowego.

W tej definicji miłości ująłem cztery jej główne aspekty:

  1. proces psycho-emocjonalny
  2. czynności myślowo – uczuciowe
  3. silne stany emocjonalne
  4. czas trwania związku przyczynowego.
  1. Proces psycho-emocjonalny: jest zbiorem działań myślowych, werbalnych jak i pokazywanych własną postawą. Jakość efektów, które człowiek może doznać, na poziomie uczuć i emocji, jest ściśle zależna od jego predyspozycji naturalnych i nabytych. Naturalne otrzymujemy wraz z predyspozycjami psycho - genetycznymi. Nabyte z kolei to efekt rozwoju świadomości, której istotnym aspektem w tej kwestii jest osobowość.
    Ludzie o różnych predyspozycjach, posiadają do dyspozycji środowisko życia, które w większym lub mniejszym stopniu, pozwoli im, realizować swoje uczucia i emocje.
  2. Czynności myślowo – uczuciowe: tu istotną rolę odgrywają wskazane wyżej predyspozycje. Głównie w aspekcie myślowym, gdzie człowiek podejmuje decyzję, że mu coś się podoba. W takim momencie, może rozpocząć się realizacja procesu miłości, jednak do końcowego efektu droga jest jeszcze długa. Musi być spełnionych szereg warunków. Bez uwarunkowań, nie powstanie odpowiednio silne uczucie i nie wystąpi efekt w postaci odpowiednio wysokiego stanu emocjonalnego.
    Realizujący się proces, w którym zabraknie silnie motywujących warunków, zakończy się dobrym towarzystwem lub przyjaźnią w przypadku, gdy adwersarzem będzie człowiek, a zainteresowaniem i pamięcią w przypadku, gdy adwersarzem będzie istota, rzecz lub środowisko.
    Kiedy i jakich warunków może zabraknąć?
    Pierwszy kontakt, może być spotęgowany chwilowym nastrojem, lub szczególnymi okolicznościami. Gdy ochłoniemy, lub, gdy szczególne warunki przeminą, okazać się może, że warunki związane z tą sytuacją, nie były wystarczająco silne by podniecenie prowadziło nas do następnego spotkania. Występuje tu pierwszy, niezbędny czynnik do podtrzymania procesu miłości, są nim warunki, jakie oferuje adwersarz.
    Nikt nie może zakładać, że jedno wydarzenie, które spełnia odpowiednie warunki wystarczy, by cały proces miłości rozwijał się prawidłowo. Wręcz przeciwnie, może wystarczyć brak jednego wydarzenia o odpowiednim potencjale występujących warunków do podtrzymania procesu, a proces miłości będzie przerwany. Każda ze stron, musi posiadać odpowiednie predyspozycje do wzajemnego tworzenia uczuć, ten warunek jest niezbędny. Jego realizacja zostanie spełniona tylko w takiej sytuacji, gdy warunki, jakie wzajemnie sobie okazujemy będą wystarczająco atrakcyjne.
  3. Silne stany emocjonalne: Do osiągania takich stanów emocji, niezbędne są silnie oddziałujące przyczyny, które występują u adwersarza w postaci ciągle istniejących atrakcyjnych warunków, z których możemy czerpać i nawzajem je oddawać. Tylko zrównoważone dawanie i odbieranie tego, co oferuje adwersarz, gwarantuje ciągłe tworzenie się silnych uczuć. Gdy, któraś strona zmniejszy atrakcyjność oferowanych warunków stan uczuć i emocji opada, z czasem miłość wygasa. Miłość bez odpowiednich warunków nie istnieje.
  4. Czas trwania związku przyczynowego: Czas, jaki będzie trwała miłość, jest uzależniony od tego, jak długo będą występowały, atrakcyjne warunki przekazywane z obu stron. Te niezbędne do utrzymywania „ognia miłości” przyczyny, muszą być zrównoważone i jeżeli zabraknie ich, z którejś strony „ogień miłości” wygasa.
    Tu należy zadać pytanie: w jaki sposób powstaje i utrzymuje aktywność „miłość bezwarunkowa”?

Struski Andrzej
http://www.andrzejstruski.com/

sobota, 4 grudnia 2010

Filozofia na temat „PRAWDY”

Filozofia na temat „PRAWDY”


Ustawmy w rzędzie 10 ludzi w kolejności od upośledzonego umysłowo do filozofa w porządku wzrastającej wiedzy i inteligencji. Każdy posiada swoją, ograniczoną z uwagi na ograniczenia umysłu prawdę. No i mamy 10 prawd. Z tym że i filozof wszystkiego nie wie. Jest zatem jakaś 11 prawda o której temu filozofowi sie nie śniło.
Na temat czym jest prawda łamali już sobie głowę najwięksi i sądzę że my do odkrycia czym ona jest nie dojdziemy.
   W myśl bardzo subiektywnego pojmowania prawdy człowiek niewidomy od urodzenia zakwestionuje istnienie kolorów i będzie miał rację? Powiesz może że ktoś widzący takiemu człowiekowi o kolorach powie i wtedy:
- niewidomy uwierzy widomemu i dołączy się do jakiejś ogólnej prawdy
- niewidowmy nie uwierzy pozostając w kregu prawdy (jak najbardziej dla niego przecież słusznej i jedynej) wyznawanej przez innych niewidomych nie wierzących w kolory.
Pierwszym co podejrzewał że może istnieć jakaś prawdą ponad ludzką zdolnością pojmowania to Platon. A te prawdy transcendentne nazwał ideami. Stwierdził że chociaż idee są obecne w rzeczach samej, czystej idei nie da sie zobaczyć. Idea była dla niego najprawdziwszą z prawd, reszta czego doświadczamy to tylko cienie tej pierwszej.

Odpowiedź, która z mojej strony definitywnie powinna zakończyć wyjaśnianie „niewyjaśnianego”, jak sądzisz tematu prawdy nie przypisanej wartości trwałej a co z tego wynika, rzeczy, której jeszcze nikt nie wyjaśnił.

nikt nie wyjaśnił i nie wyjaśni, czym jest prawda, i druga kwestia, chyba, że przyjmniemy to na wiarę.
   Z punktu widzenia logiki, wyjaśnić można wszystko, czym jest prawda również.

Prawda jest zbiorem wartości, który dla dowolnej postaci, posiada indywidualny dla niej a nadrzędny wzglądem drugiej strony tematu, ciężar gatunkowy.
   Ta nieosobowa cecha prawdy, niweluje zwrot, „Jam jest prawdą”. Abstrahując od wskazywania postaci, jeżeli takowa określi siebie, jako prawdę – kłamie.
   Dowód; jeżeli już trafi w wartość, którejś ze stron konfliktu, (bez konfliktu prawda nie ma racji bytu), to nie będzie prawdą drugiej strony, odnoszącej się do tematu.

Druga sprawa; dziesięć osobowości, ( w stosunku do określania wartości, zastosowania odnośnika – „prawda”, który dla mnie określa wartość, ale z mojego punktu widzenia) nie liczy się inteligencja, liczy się tylko potrzeba, inaczej mówiąc tu decyduje osobowość.
   Nie jest istotne jak są inteligentne lub rozwinięte postacie, ważne są ich wartości.
   Przykład; jabłko, smakuje go największy filozof i stwierdza, że jest niesmaczne, smakuje to jabłko osoba niedorozwinięta, mówi smaczne. Kto ma rację, po, której ze stron leży prawda?
   Istnieje tylko niezgodność, prawda jest ich własną wartością i wynikiem potrzeb smakowych. Każdy przypadek, związany z dowodzeniem prawdy, odnosi się do takich zasad a bez konfliktu interesownie byłoby prawdy.
   Więc czym jest prawda?........


Andrzej Struski

http://www.andrzejstruski.com/

czwartek, 2 grudnia 2010

Przyroda jest świątynią duszy.

Przyroda jest świątynią duszy.
 
Jak już w poprzednich artykułach napisałem, człowiek to nie tylko ciało, człowiek to dużo więcej. Żadne zwierze, nigdy nie miało możliwości kontaktu świadomego lub duchowego z Bogiem. Jest to przywilej człowieka. Jednak ten przywilej nie wynika z tego, że człowiek otrzymuje informacje o Bogu, on wynika z jego osobistych predyspozycji. Jest to najistotniejszy aspekt postaci, który wyróżnia nas z pośród innych tego wszechświata.

Jak każda dodatkowa predyspozycja, tak i ta, musi mieć swoje przyczyny w samej postaci człowieka. Przyczyną odczuwania Boga, jest istniejący w postaci człowieka szczególny zbiór cech. Istnieją one w świadomości, w konstrukcji jej budowy, a objawiają się w postaci osobowości uczuciowej człowieka.

W zakresie budowy postaci, człowiek dysponuje dodatkowo całym szeregiem walorów eterycznych i orszakiem postaci duchowych. Walory eteryczne, są systemami, które pozwalają na aktywny, lecz poza świadomy kontakt świadomości człowieka ze światem duchowym. Postacie duchowe służące człowiekowi spełniają zadanie, które objawia się na planie tworzenia klimatu do rozwoju świadomości.

A gdy ten instrument po wielu latach powstanie, potencjał, jakim dysponują istoty duchowe, przekłada się na potencjał twórczy człowieka. Taka świadomość pośród swoich wielu rozwiniętych i szczególnych cech, posiada dodatkowo, wyjątkową zdolność w formie wrażliwości na bodźce z planów poza materialnych, które objawiają się w obszarze bytowym.

Jest to cecha wyjątkowa i by mogła ona skutecznie funkcjonować, człowiek musiał uzyskać potężne wsparcie wysoko rozwiniętych istot duchowych. Dla bezpieczeństwa takiej współpracy z punktu widzenia człowieka, świadomość uzyskała władzę nad wszystkimi istotami duchowymi, jakie w danym czasie życia jej służą.
Władza została oparta na dwóch filarach.

Pierwszym filarem, jest środowisko życia człowieka.
Oferuje ono zaspokojenie potrzeb bytowych a zarazem brak w nim jest występujących przyczyn, motywujących człowieka do poszukiwania dodatkowych potrzeb. Takim bezpiecznym środowiskiem życia człowieka, jest Raj. Zaspakaja on wszystkie potrzeby bytowe i wrażenia estetyczne.

Te optymalne warunki życia w Raju, owocują rozwojem pozytywnych emocji w stopniu narastającym. Kumulacja pozytywnych emocji w konsekwencji tworzy odczucie szczęścia. W kontakcie z bliźnimi i przyrodą, rozwijają się warunki do inicjowania procesów uczuciowych. Te z kolei, bez przeszkód inicjują zdarzenia emocjonalne, które określamy mianem miłości. Często powtarzające się procesy uczuciowe i stany miłości w kontakcie z optymalnymi warunkami życia w Raju, tworzą częste wybuchy euforii szczęścia.

Takie szczęśliwe życie nie motywuje człowieka do poszukiwania dodatkowych wrażeń. Spija on nektar szczęścia z radości życia i nic mu więcej nie jest potrzebne. Nawet jedna myśl nie zaświta nikomu, by poszukiwał innych warunków życia, innego środowiska, czy innych wrażeń. Człowiek jest całkowicie kontent ze swego życia a duchowe istoty, nie mają możliwości przeforsowania własnych pomysłów na inny sposób życia człowieka.

Drugim filarem zabezpieczającym przed ingerencją ze strony świata duchowego, jest brak wiedzy o tym świecie.
Gdy w Raju, żyje już człowiek z wcieloną duszą, to taka sytuacja oznacza, że w przestrzeniach eterycznych wszechświata istnieć muszą w pełni rozwinięte cywilizacje duchowe. Rozwinęły się one z przyczyn wpływu cywilizacji twórców wszechświata w celu, by służebnie zabezpieczyć życie człowieka.

Proces ewolucji tych duchowych światów pokierowany został w taki sposób, by te istoty astralne, skutecznie spełniły program opieki nad człowiekiem. Człowiekiem z wcieloną duszą, który jest czynnikiem spełniającym potrzeby twórców wszechświata a co za tym idzie i Boga.

Pracę opieki, rozpoczynają dużo wcześniej nim człowiek zaistnieje na planecie. Ich zadanie rozpoczyna się z momentem tworzenia pierwszych form biologii. W takim momencie ewolucji, jaki został opisany w treści, Genesis. Następnie kontrolują wszystkie etapy rozwoju biologii, aż do całkowitego wyeksponowania człowieka. Ostatnim i najważniejszym etapem ich pracy, jest opieka nad kolonią wcieleniową w czasie wcielania duszy. Okres ten trwa około pół miliona lat, na każdej planecie wcieleniowej.

W zakresie tej opieki, mieszczą się różne funkcje i czynności wykonywane przez istoty duchowe. Wykonują je przedstawiciele z różnych poziomów rozwoju astralnego. Są tu opiekunowie, istoty inkarnowane, są również Elfy i wiele innych postaci duchowych. Każda z tych postaci w zamian za służebność człowiekowi, uzyskuje zadośćuczynienie w postaci materii eterycznej. Źródłem takiej materii eterycznej jest człowiek. Jest to jego materia emocjonalna w postaci myślokształtów emocjonalnie nasyconych.

W tym obszarze a dokładniej, w zakresie podziału materii emocjonalnej dochodzi do konfliktu interesów. Zachodzi on, pomiędzy duszą a astralnymi istotami duchowymi. Zarówno dusza jak i duchy astralne, są zainteresowane materią emocjonalną. W niezakłóconym procesie zdarzeń, który dotyczy opieki duchów astralnych, kwestia podziału materii emocjonalnej jest całkowicie rozwiązana. Jednak pozostaje bardzo newralgiczna granica.

Znajduje się ona w miejscu, technicznego podziału materii emocjonalnej. Cała masa materii, która zostanie przejęta przez system Gralli w dalszej kolejności jest asymilowana z konstrukcją pierścieni duszy. Szczególnym zabezpieczeniom jest tu poddawana materia emocjonalna powstająca w procesie miłości i szczęścia. Materia ta w całości trafia do trzech górnych gralli a następnie, po krystalicznej transformacji przekazywana jest na trzy górne pierścienie duszy.

Jest to najcenniejsza materia i istoty astralne z chęcią by ją przejęły. Z drugiej strony, to dla pozyskania przez duszę tej materii emocjonalnej, niebo zbudowało wszechświat. Dla istot astralnych, przewidziana jest cała pozostała część materii emocjonalnej, ta, która nie jest przejmowana przez gralle.

Jak widać w tym miejscu realizuje się niesłychanie istotny aspekt życia człowieka z punktu widzenia potrzeb twórców wszechświata. Mimo istniejącego zagrożenia, niekontrolowaną utratą materii emocjonalnej, przygotowany program w środowisku Raju działa prawidłowo. Wszelkie czynności związane z życiem ludzi w Raju, w trakcie procesu wcieleniowego, zostały odpowiednio zabezpieczone.

Człowiek żyjący w Raju w żaden sposób nie rozwijał się duchowo a co za tym stoi, nie posiadał kontaktu z istotami, które pełnią przy nim opiekę duchową. Naturalnie istniejąca zależność, pomiędzy świadomością człowieka a istotami duchowymi, polegała na jasnym i jednoznacznym precyzowaniu potrzeb przez człowieka. Po takich świadomych decyzjach człowieka, żadna istota astralna nie mogła postąpić inaczej. Każde złamanie zasad implikowało odpowiednimi sankcjami.

W trakcie istnienia takiej zależności działania istot duchowych o woli człowieka, służebność tych istot względem człowieka przebiegała bez problemów. A granica, która określa, kto zbiera i jaką materię emocjonalną, była bezpieczna z wystarczającym zapasem. Tylko człowiek ze swojej strony mógł tę granicę przełamać.

Jednak człowiek żyjący w Raju, nie rozumiał spraw duchowych i nie posiadał motywacji do zmiany stanu rzeczy. Nie był rozwinięty duchowo, więc istoty duchowe nie miały wpływu na jego wolę. Podejmował jednoznaczne decyzje a dotyczyły one jego potrzeb bytowych. Nie mógł zakłócić programu służebności istot duchowych względem człowieka, bo wewnętrznie był jednoznaczny w określaniu swych potrzeb.

Obecny stan ziemskiej cywilizacji i rozwój duchowy człowieka, jest efektem szczególnego zakłócenia. W obszarze cywilizacji duchowych wszechświata, zaistniały siły zła, które zniszczyły delikatną zależność w równowadze, pomiędzy człowiekiem a istotami, które się nim opiekują. Człowiek został przez te negatywne istoty, przetransformowany na polu potrzeb bytowych. W dalszej konsekwencji, powstały konflikty międzyludzkie i zaistniały procesy tworzące negatywne emocje. Człowiek stracił pozycję niezależnego decydenta w kwestii własnych potrzeb życiowych.

Następnie, gdy już człowiekowi przekazane zostały informacje o istnieniu świata astralnego, dał się złapać w pułapkę rozwoju duchowego. Pułapka polegała na tym, że przekazy duchowe zawsze wskazywały na bardzo pozytywne wartości. Konstrukcja tych przekazów w pięknych słowach, tworzyła i nadal tworzy napięcia emocjonalne pomiędzy ludźmi.

Od tego momentu, człowiek z poziomu nadrzędnego decydenta, który według własnej woli określał swoje potrzeby, został na własne życzenie postawiony w roli niewolnika, spełniającego potrzeby istot „niosących wieści od Boga”.

Jednak i z takiej sytuacji jest stosowne wyjście. Tu na ziemi nie ma już możliwości przywrócenia identycznych warunków, jakie istniały w środowisku Raju, lecz dość bezpieczną indywidualną pozycję można sobie zbudować. Podstawowym warunkiem jest, odrzucenie wszelkich powiązań duchowych. Potraktowanie Boga, jako postać oczekującą na moje szczęście tu na ziemi. I przyjęcie postawy decydenta w stosunku do swoich potrzeb, przy założeniu nie szkodzenia na zewnątrz.

Andrzej Struski
http://www.andrzejstruski.com/

Opiekun duchowy człowieka

Opiekun duchowy człowieka
 

Problem zakłócenia życia emocjonalnego człowieka i pozbawienie go możliwości korzystania z raju, jego naturalnego środowiska.
Opiekunem jest istota duchowa, która w celu spełnienia własnych potrzeb podejmuje się wykonania procedury opieki nad przebiegiem losu człowieka w trakcie jego życia na Ziemi.

Opiekunowie duchowi to istoty astralne wywodzące się z odpowiednio rozwiniętych poziomów cywilizacji astralnej. W odróżnieniu od inkarnowanych istot astralnych, opiekun duchowy nie jest trwale związany z postacią człowieka. Okres jego „pracy” jest odpowiedni do założonych potrzeb i przewidywanego rozwoju człowieka. Na ogół nie jest to okres całego życia, tylko wybrany czas związany z rozwojem człowieka. Opiekunowie zmieniają się w zależności od wieku i stanu ducha człowieka. Na ogół przy człowieku występuje kilku opiekunów, którzy odpowiadają za różne aspekty życia. W środowisku rodziny lub w środowisku ściśle współpracującej grupy ludzi występują opiekunowie przypisani do spraw i ludzi z takiego środowiska.

Każda dziedzina, w której są zaangażowane myśli i uczucia ludzi, podlega opiece duchowej. Człowiek dla twórców Wszechświata jest najważniejszym ogniwem ewolucji. Spełnia on rolę efektu finalnego, który to efekt swym życiem emocjonalnym spłaca poniesione przez nich nakłady na budowę Wszechświata. Z tej przyczyny, jego życiowa droga losu musi być odpowiednio przygotowana i zabezpieczona.

Sprawa tysięcy problemów z jakimi w naszej cywilizacji musi borykać się człowiek, wskazuje na brak odpowiedniej opieki duchowej. Jednak takie postawienie sprawy byłoby jej dużym uproszczeniem. Bez wątpienia opiekunowie duchowi nie radzą sobie z zabezpieczeniem drogi losu człowieka.

W tym miejscu należy odpowiedzieć na pytanie, czy ten problem wynika z braku opieki lub niewłaściwego jej wykonania, czy z jeszcze innej przyczyny?

Tu na Ziemi opiekunowie nie mają możliwości prawidłowego wykonania swojego zadania, a wynika to z przyczyny występowania w ich środowisku działania negatywnych istot astralnych. Te negatywne istoty dysponują większą możliwością wpływu na świadomość człowieka. Mogą oferować bardziej atrakcyjne wartości, które zaspokoją wiele zachcianek. Takie sprawy jak zaspakajanie różnych zachcianek, to integralna część osobowości człowieka. Zachcianki nie należą do niezbędnych, jak również naturalnych potrzeb człowieka, a w jego świadomości zrodziły się w czasie negatywnej indoktrynacji życia.

By dobrze zrozumieć istotę negatywnej indoktrynacji życia człowieka, należy brać pod uwagę dawno miniony czas ziemskiej cywilizacji. Czas, w którym świadomość człowieka poddawana indoktrynacji stała się umysłem łasym na propozycje negatywnych istot duchowych. Propozycje, które oferowały nieznane w raju potrzeby, zachcianki, smaki i uciechy.

Głównym zadaniem duchowych opiekunów jest takie kierowanie zbiorem przyczynowo skutkowym losu człowieka, by on nie stąpał drogą, na której jego problemy życiowe spowodują u niego negatywne uczucia. Zadanie to nie sprawiało i nadal nie sprawia opiekunom żadnej trudności lecz tylko tam, gdzie człowiek żyje w środowisku raju.

Opiekunowie duchowi posiadają dostęp do umysłów nadświadomości i podświadomości człowieka, co daje im duże możliwości ingerencji w tok odczuwania i myślenia. Tam, gdzie nie występuje wpływ negatywnych istot duchowych, opiekun lub opiekunowie nie dopuszczają się destrukcyjnego wpływu na świadomość człowieka. W naturalnych warunkach raju nie występują żadne przyczyny, które mogłyby spowodować zmianę charakteru działania opiekuna duchowego w stosunku do człowieka.

Tylko wyjątkowe okoliczności lub nienaturalne potrzeby mogły motywować opiekunów do zaniedbań w ustalonej procedurze wykonywania funkcji opieki. W tym miejscu należy wyjaśnić kwestię przyczyn zmiany charakteru wykonywanej opieki, lub brak reakcji opiekunów na ingerencję z zewnętrz, czynioną przez negatywne istoty astralne.

By ocena pracy opiekunów duchowych w pełni oddawała stan rzeczywisty przyczyn wpływających na zmianę jakości ich usług względem człowieka, należy wykazać, jakie korzyści wynikają dla opiekuna z usługi czynionej człowiekowi. I czy zaistniały inne przyczyny, które spowodowały zmiany w charakterze usług opieki?

Naturalną zapłatą za ponoszony przez istotę astralną trud czynienia opieki nad losem człowieka jest pozyskiwanie w trakcie tej opieki materii emocjonalnej.
Jest to jedyna zapłata za czynioną usługę opieki duchowej. Jedyna takiej klasy materia emocjonalna, może być wytworzona tylko przez człowieka.

Żadna inna istota, czy postać żyjąca we Wszechświecie nie tworzy emocji z uczuć w stanach szczęścia i okazywanej w tych stanach miłości, tworząc przy tym w myślach obfitą wyobraźnię.

Opiekun duchowy pełniący zadanie, którego podjął się na wybrany okres czasu życia człowieka, wykonując je rzetelnie uzyska efekt w postaci dużej ilości pozytywnej materii emocjonalnej wytworzonej przez człowieka.
Ważną sprawą dla każdej istoty duchowej jest, by emocje człowieka powstawały na bazie pozytywnych uczuć i myśli. Taka materia będzie posiadała odpowiedni stan swojej konstrukcji krystalicznej.

Jeżeli z kolei emocje będą miały negatywny charakter, to ciało eteryczne istoty duchowej zostanie poddane wpływowi destrukcyjnemu. Mówiąc inaczej, opiekun zamiast zyskać, straci w trakcie takiej pracy dla człowieka. Z punktu widzenia potrzeb istot astralnych, pozytywna materia emocjonalna umożliwia im rozwój. Uzyskują lepszą krystaliczność (wyższą wibrację), swojego eterycznego ciała, co pozwala im na dalszy postęp w ewolucji rodzimej społeczności duchowej. Taki proces jest określany mianem przechodzenia do wyższych poziomów astralnych.

Jest on bardzo ważnym procesem dla wielu istot duchowych. Biorąc pod uwagę wolną wolę i swobodę w podejmowaniu działań jako prawo wszystkich istot astralnych, trudno odpowiedzieć, czy dla nich wszystkich taka praca jest niezbędna. Jeżeli podejmą taką decyzję i w zamian uzyskają dużo pozytywnej materii emocjonalnej, mogą piąć się po drabinie społecznej astralnych cywilizacji.

Co zatem mogło spowodować, w takim kontekście potrzeb istot duchowych, zmianę ich postępowania w zakresie czynienia opieki duchowej?

Jednoznacznie nie można stwierdzić, że one zmieniły swoje postępowanie. Występuje możliwość dominującego działania negatywnych istot astralnych, któremu istoty opiekuńcze nie mogły sprostać. Jak inaczej wyjaśnić działanie opiekunów wbrew sobie?

A takie działanie musiałoby wystąpić w sytuacji zakłócenia pozytywnego charakteru życia człowieka. Poddany wpływowi negatywnej materii emocjonalnej opiekun – istota duchowa, dla której pozytywna materia emocjonalna jest celem pracy, przyczyniałby się do powstawania negatywnej materii emocjonalnej, a w efekcie samozagłady lub w najlepszym przypadku zatrzymania w rozwoju.

W konkluzji do sprawy - kto zniszczył pozytywne życie emocjonalne człowieka w raju, można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że nie uczynili tego opiekunowie astralni. Jednak oceniając sprawę z drugiej strony wynika, że nie zapobiegli takiej destrukcji życia człowieka, nad którym mieli sprawować pieczę.

Andrzej Struski